10 lat strat: Canonical wciąż nie jest w stanie zarobić na Ubuntu
Zarabianie na opensource'owym oprogramowaniu to ciężki kawałekchleba, i niewiele jest czysto software'owych firm, które mogą siępochwalić tym, że znalazły sposób na skuteczną monetyzację swoichproduktów. Liderem jest tu na pewno Red Hat, który rok fiskalny 2013zamknął przychodami na poziomie 1,33 mld USD, o 20% wyższymi niż w2012. Pozostali jednak nie mają tak dobrze, więc nikogo raczej niezdziwił ostatni raport finansowy Canonicala, producenta Ubuntu.Wynika z niego, że ta założona 10 lat temu firma wciąż przynosi tylkostraty.Dopiero w grudniu księgowi Canonicala zdołali ukończyć raportza rok finansowy 2013 (który zakończył się dla firmy 31 marca 2013),dopiero teraz raport ten zaczął krążyć po Sieci. Liczby nie wyglądająza dobrze. Firma zakończyła rok z 21,3 mln dolarów straty operacyjnej(w raporcie używa się dolarów amerykańskich, a nie funtówbrytyjskich, ze względu na fakt, że to USD jest główną walutąprzyjmowaną przez Canonicala). To wynik gorszy o ponad 11 mln dolarówniż rok wcześniej. [img=canonical]Pocieszające może być to, że odnotowane przychody firmy wzrosły oniespełna 8 mln dolarów, do poziomu 65,7 mln USD. 15 mln pochodzi zrynku brytyjskiego, a tylko 2,4 mln z pozostałych krajów Europy. Naresztę świata przypadło 48 mln USD – to przede wszystkim StanyZjednoczone. Skąd biorą się te pieniądze? Jako że Canonical jestprywatną firmą, nie musi publikować szczegółowych raportów, ale ztego co wiadomo, ich źródłem są przede wszystkim umowy z producentamiPC z preinstalowanym Ubuntu, umowy na specjalizowane wdrożeniasystemu w prywatnych chmurach obliczeniowych, a także wpływy zlicencji na usługi do zarządzania serwerami, takie jak Landscape.Wpływy z takich projektów jak wtyczka do interfejsu Unity,pozwalająca na wyszukiwanie w sklepie Amazon.com bezpośrednio zpoziomu pulpitu Ubuntu, nie odgrywają w strukturze przychodów firmywiększej roli.Na pewno za to Canonical ponosi spore koszty płacowe. Łącznie w2013 roku wydano na pensje, ubezpieczenia i składki emerytalne ponad47 mln dolarów, niemal 8 mln więcej niż rok wcześniej. Najwyżejopłacany z dyrektorów wziąć miał ponad 424 tys. dolarów, 84 tys.dolarów więcej niż w roku poprzednim.Zbliżające się dziesięciolecie firmy skłania do pytań o przyszłośćCanonicala: Mark Shuttleworth raczej nie zrezygnuje zdofinansowywania swojej przynoszącej same straty firmy, wierząc wperspektywy Ubuntu Touch na urządzeniach mobilnych, a także wzrostpopularności Ubuntu Servera we wdrożeniach w chmurach obliczeniowych.Uczynienie z desktopowego Ubuntu dochodowego biznesu będzie jednakznacznie trudniejsze, szczególnie że żyjemy w erze, w którejanalitycy zalecająMicrosoftowi, by zaczął rozdawać Windows za darmo. Desktopowe systemyoperacyjne mogą bowiem w przyszłości podzielić los przeglądarek –niezwykle skomplikowanych i kosztownych w rozwoju aplikacji, którychprzecież nikt dziś nie jest w stanie sprzedawać.