29 lipca zadebiutuje nie tylko nowy system, ale i Minecraft: Windows 10 Edition Beta
Już za nieco ponad trzy tygodnie na komputery wielu osób trafi finalna wersja systemu Windows 10. Firma tworząca kolejną wersję okienek ogłosiła, że 29 lipca zobaczymy również coś jeszcze, co z pewnością ucieszy graczy – wtedy to właśnie zadebiutuje Minecraft: Windows 10 Edition Beta. Bez obaw, nie jest to edycja, w której będziemy tworzyć świat Modern.
Od kiedy Microsoft wykupił Minecrafta, inwestuje w rozwój tej niezwykle popularnej i udanej gry. Najnowsze wydanie ma być wersją rozszerzoną i zoptymalizowaną, która powinna działać szybciej, niż ta dostępna do tej pory. Windows 10 zawarte w nazwie jest natomiast elementem mającym na celu promowanie nowego systemu, który wielu użytkowników otrzyma za darmo w ramach bezpłatnej aktualizacji. Na całe szczęście fani grający w dotychczasową wersję Minecrafta dostępną na PC nie będą musieli ponosić żadnych dodatkowych kosztów.
Jeżeli już kiedyś zakupiliśmy grę, z wersji Windows 10 Edition Beta skorzystamy za darmo. W przeciwnym razie gra będzie nas kosztować 10 dolarów. Wydanie to pozwoli na wspólną zabawę z siedmioma innymi osobami w lokalnym trybie multiplayer i poprzez Xbox Live. Gra umożliwi nam płynne przełączanie się pomiędzy klawiaturą i ekranem dotykowym, zaoferuje także opcję nagrywania przy pomocy funkcji GameDVR. Istotny jest tu także dopisek „Beta”: tytuł ma być przez pewien okres (jak na razie jego długość nie jest znana) ulepszany wspólnie z graczami, którzy mogą dzielić się opiniami i pomysłami. Rozwijając Minecrafta korporacja chce więc oprzeć się na społeczności, podobnie jak ma to miejsce w przypadku Windows 10 i programu Insider. Wszelkie późniejsze aktualizacje mają być dla klientów darmowe.
Jeżeli wydajność gry zostanie faktycznie poprawiona, może stać się jeszcze większym hitem. Jak do tej pory na jej zakup zdecydowało się według oficjalnych danych ponad 20 milionów graczy z całego świata, a przecież grających może być znacznie więcej. Microsoft wydał na przejęcie tytułu 2,5 mld dolarów, teraz pracuje nad tym, aby zakup ten się zwrócił. Czy wykorzystanie w tym celu nazwy nowego systemu operacyjnego jest słusznym wyborem? O tym przekonamy się po 29 lipca, kiedy to dostępny będzie zarówno nowy Windows, jak i nowa edycja Minecrafta.