AMD Ryzen zamiast Intela Core i7? Czerwoni znów potrafią robić szybkie procesory
Jeśli wierzyć ostatniej prezentacji AMD, procesory Intel Core i7będą miały wreszcie sensownego rywala, przynajmniej jeśli chodzio wydajność. Co więcej, ten rywal przyniesie powiew świeżości wnudnym świecie desktopów, w którym od dobrych kilku lat nic sięnie dzieje, a wiele osób z czipami Sandy Bridge nie widzinajmniejszego powodu, by zmieniać procesor. Śmiałe deklaracje,przyjrzyjmy się więc bliżej temu, co trafi na sklepowe półki jużw pierwszym kwartale przyszłego roku pod marką Ryzen.
Czip do czipu
Czemu „Ryzen”, a nie „Zen”, jak do tej pory? Zen byłonazwą architektury, której desktopowa implementacja nosi nazwękodową „Summit Ridge”. Same procesory będą nosiły jednaknazwę Ryzen, zastępując wcześniejsze czipy FX. Z założeniazaprojektowano dla najwydajniejszych desktopów, więc dostajemypodobne rozwiązania jak w wypadku topowych procesorów Intela: 8rdzeni z jednoczesną wielowątkowością, co dawać ma maksymalnie16 wątków. Zobaczcie zresztą sami, oto dane o Ryzenieprzedstawione przez AMD, w porównaniu do czipu, który ma być jegobezpośrednim rywalem, tj. Intelem Broadwell-E Core i7-6900K.
Wspomniane w zestawieniu 20 MB cache pochodzi z informacjiujawnionych podczas sierpniowej konferencji Hot Chips. Każdy zrdzeni Zen ma dysponować 512 KB własnego cache L2, tak więc wośmiordzeniowym czipie miałoby być 4 MB cache L2 oraz 16 MBwspółdzielonego cache L3.
Jeśli chodzi o kwestie interoperacyjności, to opróczwspomnianego kontrolera pamięci DDR4, mamy także PCI 3.0, orazuwaga: USB 3.1 Gen2, SATA Express oraz NVMe. Tak, to więcej niżprocesor, Ryzen to raczej System-on-a-Chip (SoC), z wbudowanymiwieloma funkcjami mostka południowego. W praktyce będzie tooznaczało, że płyty główne pod Ryzena powinny być tańsze odtych z czipsetami Intela.
AMD Presents New Horizon
Prawdziwa moc czy optymalizacje kompilatora?
Najbardziej interesującą kwestią pozostaje oczywiście realnawydajność. Z zademonstrowanych przez AMD benchmarków wyglądajednak na to, że wreszcie czerwoni zdołali dorównać poziomowiwyznaczonemu przez Intela pod względem liczby wykonywanychinstrukcji na cykl. W testach transkodowania wideo w programieHandbrake, Ryzen nawet wygrał ze swoim intelowym konkurentem,kończąc zadanie w 54 sekundy, podczas gdy Intel potrzebował 59sekund. AMD był jednak nieco szybciej taktowany (3,4 GHz do 3,2GHz).
Świetne wyniki architektury Zen mogliśmy zobaczyć już podczaswspomnianej konferencji HotChips, kiedy pokazano, jak ośmiordzeniowyprototyp AMD Summit Ridge dorównuje wydajności ośmiordzeniowcaIntela w obciążeniu roboczym na Blenderze, przy takiej samejczęstotliwości zegarów (3 GHz). Pojawiły się wtedy jednak ważnepytania: czy prawdziwym powodem wykorzystania do testówopensource’owej aplikacji nie jest możliwość jej ekstremalnegozoptymalizowania pod daną architekturę procesorową? AMD zapewnia,że nic takiego nie miało miejsca, zostały wykorzystane generyczne,binarne pakiety pobrane ze stron producentów.
Uważni Czytelnicy zwrócą na pewno uwagę na to, że AMDzestawiło swój czip z procesorem wcześniejszej generacji Intela.Mimo oznaczenia 6700K, ten procesor Core wykorzystuje architekturęBroadwell. Czy zastosowanie najnowszej architektury Skylake cokolwiekby zmieniło w tych porównaniach? To wątpliwe. Różnice międzypiątą a szóstą generacją procesorów Core w zakresie wydajnościsą znikome, praktycznie wszystko poszło tu w lepsząenergooszczędność.
Energochłonny i nieinteligentny Intel?
A pod względem energooszczędności właśnie sytuacja dla Intelajest nieco kłopotliwa. Różnica w TDP jest bardzo duża, mimozastosowania tego samego poziomu miniaturyzacji (choć oczywiścienie tego samego procesu technologicznego), Ryzen jest czipempracującym z TDP 95 W, znacznie mniej, niż 140-watowy czip Intela.Co może być tego powodem? Najwyraźniej pomógł cały zbiórmechanizmów, kryjących się pod zbiorczą nazwą SenseMI. Służąone optymalizacji efektywności i wydajności procesora w ramachtermicznych i energetycznych limitów.
Dostajemy więc działąjący w sprzężeniu zwrotnym mechanizmPurePower, który poprzez setki sensorów w czipie monitorujetemperaturę, częstotliwość i napięcia. Karmiona tymi danymijednostka sterująca może kontrolować poszczególne komponentyprocesora, regulując napięcia i częstotliwości.
Mechanizm Precision Boost pozwala na zmaksymalizowanieczęstotliwości dla danego zużycia energii, skokami o zaledwie 25MHz, uwzględniając dane pochodzące z PurePower. Z kolei mechanizmExtended Frequency Range pozwala na automatyczny overclocking:rozpoznając stosowane mechanizmy chłodzenia dla procesora(powietrze, woda, a nawet ciekły azot) umożliwia podkręcenieczęstotliwości poza granice oferowane przez Precision Boost.
To nie koniec. Podobno w każdym procesorze Ryzen znajdzie sięsieć neuronowa. Mechanizm Neural Net Prediction ma budować modeledecyzyjne sterowane wykonywanym kodem, które pozwolą przewidywaćprzyszłe rozkazy, ładować je z wyprzedzeniem i wybierać najlepsząścieżkę realizacji w sprzęcie. W połączeniu z mechanizmem SmartPrefetch, zapewniającym właściwe dane we właściwym czasiei ładującym pamięć cache potrzebnymi danych według wyuczonychwzorców zachowań aplikacji, pozwoli to wszystko na poziomoptymalizacji wcześniej niespotykany.
Niestety nikt spoza AMD tego wszystkiego jeszcze nie miał wswoich rękach, nie testował, na realną ocenę możliwości Rizenapoczekamy jeszcze kilka miesięcy. Jedno jednak jest pewne: zarządIntela ma na pewno gorące dni. Po raz pierwszy od wielu lat nahoryzoncie pojawił się czip, który może realnie zagrozićsprzedaży procesorów Core – i to zagrozić nie tylko ceną.Trzymamy kciuki za czerwonych, by nieco uzdrowili rynek, na którymod lat faktycznie nic istotnego się nie działo.