Alior Bank sprawdzi, kto jest pracowity
Alior Bank jest jednym z najmłodszych w Polsce, ale już zdążył wprowadzić trochę zamieszania na rynku, wprowadzając pierwszy naprawdę wirtualny bank — Alior Sync — który to ma konkurować z przygotowywanym właśnie i od lat kojarzonym z nowymi technologiami mBankiem. Podczas wywiadu w TVN Michał Hucał zdradził, że bank ten ma w zanadrzu jeszcze jeden sposób na generowanie zysków, niekoniecznie już związany z naszymi pieniędzmi. Choć niektórzy twierdzą, że informacja to też waluta…
18.02.2013 | aktual.: 20.02.2013 12:03
Nowy projekt Alior Banku rozwijany jest pod modnym hasłem Big Data. Na podstawie danych zgromadzonych na portalach społecznościowych, Alior planuje (na początek) dostrajać produkty pod nasze potrzeby — należy się więc spodziewać, że osoby odpowiedzialne i spokojne będą miały lepsze warunki przy braniu kredytu, a często publikujące swoje zdjęcia z papierosem będą płacić wyższe składki na ubezpieczenie na życie. Osoby zajmujące się pozycjonowaniem reklam i matematycy zatrudnieni przez bank (pierwsze osoby budujące ten zespół już zostały wciągnięte na listę płac) mają na podstawie takich danych tworzyć profile osobowe, a na ich podstawie klientom proponowane będą produkty w założeniach lepiej odpowiadające ich potrzebom… ale też korzystniejsze dla samego banku, który nie lubi ryzykować.
Niepokojąca okazała się wypowiedź wiceprezesa Aliora o przyszłości tego rozwiązania (powyżej fragment, całość znajduje się na TVN24). Ten projekt Big Data dla nas to jest też możliwość działania na innych rynkach [...] Jeżeli udowodnimy to, że w bankowości można to efektywnie wykorzystywać, wówczas chcemy to oferować dla innych sektorów — powiedział. W skrócie, Alior byłby podwykonawcą przeprowadzającym takie analizy również dla innych firm, którym na zlecenie będzie tworzył profile interesujących osób — ubiegających się o jakąś usługę, szukających pracy, potencjalnych partnerów biznesowych i tak dalej.
W przeciwieństwie do przytoczonego w wywiadzie KGB, Alior ma zamiar legalnie umożliwiać zarabianie na takich danych, a w przeciwieństwie do Google'a jego profile będą przydatne nie tylko do kierowania reklam. Alior wykorzysta dane dość niestandardowo — połączy informacje z portali społecznościowych, dane telekomunikacyjne i szeroko pojęte zachowanie osoby w Internecie. Firmom świadczącym usługi finansowe, a nawet potencjalnym pracodawcom, z pewnością przydadzą się informacje o tym, czy potencjalny klient jest pracowity, czy prowadzi zdrowy tryb życia, czy ma dużą rodzinę, czy ma problemy w domu lub w obecnej pracy, czym się interesuje, czy jeździ na wakacje poza kraj i tak dalej. Cóż… trzeba będzie uważać co i gdzie publikujemy i pod żadnym pozorem nie odwiedzać Facebooka w godzinach pracy ;-).
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem właścicieli banku, już za rok będzie można zamówić taką analizę w Aliorze. Przy zleceniach od firm zewnętrznych już nie tylko klienci tego banku znajdą się pod lupą.
Aktualizacja, 19.02.2013 13:50
Otrzymaliśmy wyjaśnienie od Alior Bank, które to ma wyjaśnić wątpliwości związane z nieprawidłową interpretacją tej wypowiedzi. Co było oczywiste, Alior ponownie podkreśla, że wszystkie dane będą wykorzystywane za zgodą klientów. Bez wyraźnej zgody profil klienta nie zostanie udostępniony żadnej innej firmie. Korzystanie z rozwiązań opartych o koncepcję Big Data, które bank może ewentualnie udostępnić (mimo optymizmu wiceprezesa według oświadczenia prasowego jeszcze nic nie jest przesądzone), będzie opcjonalne i klienci mają mieć pełną swobodę wyboru. Korzyścią z tego płynącą ma być na przykład szybsze określanie zdolności kredytowej i wspomniane wcześniej proponowanie bardziej dopasowanych produktów bankowych. W sprostowaniu zabrakło jedynie informacji o tym, jak ewentualnie może wyglądać współpraca z zewnętrznymi firmami, kiedy to Alior będzie przetwarzał dane na ich zlecenie.
Aktualizacja, 20.02.2013 12:00
Zostaliśmy poproszeni o umieszczenie pełnej treści oświadczenia ze strony Banku. Oto ono:
W związku z wypowiedzią wiceprezesa Zarządu Alior Banku wyemitowaną w TVN CNBC14 lutego br, dotyczącą koncepcji „BIG DATA”, pojawiły się komentarze, świadcząceo nieprawidłowej interpretacji tej wypowiedzi.
Zapewniamy, że Alior Bank nigdy nie zamierzał dzielić się z kimkolwiek danymi na tematklientów bez ich zgody. W swojej wypowiedzi wiceprezes wyraźnie podkreślił, że wszelkie dane,dotyczące klientów, bank zamierza wykorzystywać wyłącznie za ich wyraźną zgodą. Spekulacje,które pojawiły się na ten temat w Internecie, są zatem nieuzasadnione i wynikająz nieporozumienia.
Alior Bank, tak jak każda licząca się na rynku firma, jest zainteresowany badaniem możliwościanalizy danych w ramach nowej dziedziny „BIG DATA”, która znajduje się dopiero w faziekoncepcyjnej, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Bank określa możliwości wykorzystaniainnowacyjnych sposobów przetwarzania danych, np. uwzględniających informacje z serwisówspołecznościowych, aby zaproponować klientom lepsze rozwiązania, takie jak zupełnienowe, uproszczone procesy oceny zdolności kredytowej, a w przyszłości również bardziejspersonalizowane produkty bankowe. Zaznaczamy, że będzie to dotyczyć tylko i wyłącznieklientów, którzy sami zdecydują się na udostępnienie bankowi swoich danych i wyrażą zgodę naich przetwarzanie.
Alior Bank nie podjął jeszcze żadnej decyzji dotyczącej wprowadzenia jakichkolwiek rozwiązańw oparciu o koncepcję „BIG DATA”. Bank nie wyklucza jednak, że w przyszłości zaproponujenowoczesne narzędzia do analizy danych, których wyłącznym celem będzie zwiększeniesatysfakcji klientów z usług banku.
Co ważne, ostateczna decyzja w sprawie korzystania z nowych rozwiązań opartych o koncepcję„BIG DATA”, które bank może ewentualnie udostępnić w przyszłości, zawsze będzie należałado klientów, którzy będą mieli pełną swobodę w podjęciu takiej decyzji.