BlackBerry na plusie, sprzedaż Z10 na razie dobra
Smartfony z systemem BlackBerry 10 weszły na rynek z poślizgiem, ale okazuje się, że wcale im to nie zaszkodziło. Może jeszcze za wcześnie, żeby w BlackBerry otwierać drogiego szampana, ale są powody do radości. Model Z10 trafił do Kanady, Wielkiej Brytanii i Emiratów Arabskich w lutym, a dopiero kilka dni temu znalazł się w sklepach amerykańskich operatorów. Łącznie BlackBerry dostarczył już milion Z10 do sklepów. To oczywiście jeszcze nic nie znaczy, ale Thorsten Heins, CEO BleckBerry twierdzi, że klienci kupili już między 2/3 a 3/4 z tej dostawy… czyli przynajmniej 600 tysięcy sztuk.
29.03.2013 18:43
Zainteresowanie najnowszym smartfonem tego producenta w połączeniu z cięciami budżetowymi (na przykład zmiana organizacji dostaw) przełożyło się na zysk. Analitycy spodziewali się, że firma straci, a tymczasem zarobiła w zamkniętym 3 marca kwartale fiskalnym 94 miliony dolarów (18 centów na akcję). Niestety inne smartfony nie są tak popularne, a baza użytkowników BlackBerry się kurczy — szacuje się, że jest ich 76 milionów na całym świecie.
To dopiero początek i nie można jeszcze wyrokować, czy BlackBerry Z10 odniesie sukces. Heins wspomniał, że jest możliwość, że system BlackBerry 10 będzie licencjonowany innym producentom. Dla BlackBerry zaczyna się nowy okres, ale też coś się kończy — w maju z zarządu odejdzie Mike Lazaridis, który współtworzył RIM w 1984 roku.