Chrome 32: początek końca zwykłych wtyczek, początek końca animowanych GIF‑ów?
Pojawienie się Chrome32 w kanale deweloperskim tej przeglądarki musiało naużytkownikach Windows wywrzeć spore wrażenie. Dostali bowiem wpakiecie nie tylko przeglądarkę, ale kompletny desktop,pomyślany jako alternatywa dla interfejsu Modern UI. Normalny paseksystemowy, launcher aplikacji, okienka, które można przeciągać iskalować, wszystko wyglądające i zachowujące się jak Google Chrome OSpreinstalowany na chromebookach. To jednak nie był koniec zmian,jakie Mountain View planuje dla tej wersji.Pierwsza kompilacja Chrome 32 pojawiła się w kanale beta już wzeszłym tygodniu, przynosząc przede wszystkim jedno ważne ulepszenieinterfejsu kart. Dzięki niemu użytkownicy mogą teraz szybko wykryć, wktórej karcie tkwi hałasujący odtwarzacz mediów. Do tego doszedłmechanizm blokowania złośliwego oprogramowania i kilka nowychinterfejsów programowania dla aplikacji. [img=chrome]Wraz z kolejną rundą łatek dostarczonych w Chrome 32 uaktywnionocoś, co w przyszłości może mieć spore konsekwencje dla WWW, zarównood strony technicznej jak i kulturowej, a mianowicie obsługęanimowanego formatu WebP. Ma on zastąpić animowane GIF-y, będącepraktycznie od samego początku nieodłączną częścią Webu, do dzisiajwykorzystywane jako forma wyrazu artystycznego czy żartów w sieciachspołecznościowych, na obrazkowych chanach i serwisach social news. Animowany format WebPma wiele zalet w stosunku do antycznego GIF-a. Przede wszystkim możebyć sporo mniejszy – zaawansowane algorytmy kompresji, zarównostratnej jak i bezstratnej, pozwalają zmniejszyć rozmiar pliku zanimacją nawet o ponad 50%, jak można zobaczyć na przykładachGoogle'a (animacjaGIF – 870 KB, animacjaWebP – 370 KB). Co szczególnie istotne przy tworzeniugrafik webowych, WebP daje do dyspozycji prawdziwy, 8-bitowy kanałalfa, w przeciwieństwie do GIF-ów, dla których przezroczystość możnabyło uzyskać jedynie binarną przezroczystość (czyli wskazać kolor zpalety, który będzie w 100% przezroczysty).Jak już wspominaliśmy,wraz z debiutem Chrome 32 w stabilnym kanale, przeglądarka ta zacząćma domyślnie blokować wszystkie wtyczki korzystające z klasycznegointerfejsu NPAPI. Na szczęście na początku najpopularniejsze zwtyczek znajdą się na białej liście – dotyczyć to ma przedewszystkim Silverlighta (z którego korzysta 15% użytkowników Chrome),a także Unity, Javy, Google Earth, Google Talk i Facebook Video. Biała lista zostanie zlikwidowana do końca 2014 roku, kiedy towtyczki NPAPI zostaną zastąpione albo przez standardowe technologiewebowe, albo też przez wtyczki dla nowocześniejszego, obsługiwanegotylko przez Chrome interfejsu Pepper API.Chrome 32 beta pojawiło się także w wersji na Androida, przynosząctakie atrakcje jak udostępnienie aplikacjom webowym interfejsu dowibratora w telefonie, umieszczania skrótów na ekranie startowym,importowania mediów z albumów usługi Picasa, czy pobierania listyurządzeń zarejestrowanych przez użytkownika.Debiut Chrome 32 planowany jest na styczeń. Niestabilne wersjeprzeglądarki pobrać możecie ze stronychromium.org/getting-involved/dev-channel.
22.11.2013 | aktual.: 22.11.2013 16:02