Cinnamon 2.4: ładniej, szybciej – i już do sprawdzenia na aktualnym Linux Mincie 17
Coraz popularniejsze wśród użytkowników Linuksa środowiskograficzne Cinnamon doczekało się kolejnego wydania, oznaczonegonumerem 2.4. Kolejny raz możecie spodziewać się po prostu ulepszeńklasycznej metafory pulpitu – pracujący nad Cinnamonem deweloperzyLinux Minta nie próbują wprowadzać żadnych odbiegających od„klasyki” pomysłów. Nie ma tu też niczego zaskakującego dladotychczasowych użytkowników Cinnamona. Uwolnionejuż od zależności od GNOME środowisko jest teraz po prostubardziej „dopieszczone” i nabrało płynności działania.
Wspomniane zwiększenie płynności to przede wszystkim zasługawykorzystania nowego silnika JavaScriptu, bazującego na GJS dlaGNOME. Zmniejszyło to zużycie pamięci i poprawiło szybkość wykonywaniaskryptów. Sięgnięto też po narzędzia do statycznej analizy,którymi sprawdzono wszystkie komponenty Cinnamona – udało sięusunąć ok. 30 wycieków pamięci. Finalnie do podstawowego motywuMint-X dodano ikony stosowane w ustawieniach systemowych, cozwiększyło responsywność systemu.
Sam interfejs użytkownika otrzymał dziesiątki drobnychpoprawek. Pojawiły się nowe skróty klawiszowe (Np. Win+e otwierateraz katalog domowy, podobnie jak na Windows), dodano przy starcieładną animację powiększenia, synchronizując ją z odtwarzanymdźwiękiem, posortowano alfabetycznie moduły i kategorie w menustartowym. Dodano możliwość ustawiania domyślnego fontu dladesktopu i modyfikowania sposobu wyświetlania daty na ekranieblokady.
Zadowoleni powinni być użytkownicy dobrych touchpadów –Cinnamon pozwala teraz na skonfigurowanie działań dla dwóch itrzech palców. Można też wreszcie włączać i wyłączaćmenedżera kompozycji grafiki bez konieczności restartowaniaśrodowiska. Przyda się to graczom narzekającym, że kompozytor„gryzie się” z silnikami 3D gier.
Duże zmiany zaszły za to w ustawieniach systemowych. Wybórmotywu stał się granularny: możemy oddzielnie ustawić opcje dlaramek okien, ikon, kontrolek, wskaźnika myszy czy pulpitu, miksującto, co oferują poszczególne pakiety. Ustawienia tła obsługująpokaz slajdów, dodano też powiązany z nimi widżet do zarządzaniapokazem bezpośrednio z pulpitu. Pojawiły się ustawieniaprywatności (na razie dotyczą pamiętania ostatnio obsłużonychplików) oraz ustawienia powiadomień. Ustawienia sieci zostałyprzeniesione z ostatniego GNOME i wydają się wygodniejsze wmodyfikowaniu.
Znacznie lepiej wygląda też menedżer plików Nemo. Można w nimmodyfikować wyświetlanie przycisków, pojawił się przyciskotwierający terminal oraz mechanizm pozwalający modyfikować wyglądposzczególnych folderów – można ustawiać im emblematy do ikon izmieniać kolory. Usprawnienia nie ominęły też paska bocznego,ulepszono sekcję dynamicznych zakładek i dodano ładny efektpodświetlania wskazanej zakładki.
Cinnamon 2.4 będzie oferowany wraz z Linux Mintem 17.1 „Rebecca”,którego wydanie zapowiadane jest na koniec listopada, oraz zdebianową edycją Minta „Betsy”, spodziewaną na wiosnęprzyszłego roku. Póki co użytkownicy Minta 17 mogą tę wersjępotestować, aktywującniestabilne pakiety w ustawieniach źródeł oprogramowania iaktualizując system. Na redakcyjnym laptopie z Mintem wszystko toodbyło się bez jakichkolwiek problemów. Cinnamon 2.4 pojawiłsię także w repozytorium Community dla użytkowników ArchLinuksa.