Czarny scenariusz napraw pogwarancyjnych Microsoft Surface Pro
Informacje płynące z ifixit.com kierowane do obecnych i potencjalnych właścicieli Surface Pro nie są optymistyczne. Okazuje się, że naprawa urządzenia po okresie gwarancji będzie praktycznie niemożliwa. Podczas rozbiórki na części pierwsze naliczono we wnętrzu obudowy ponad 90 śrubek i ogromne ilości kleju wiążące wszystkie podzespoły razem. Niestety dotyczy to również baterii i wyświetlacza, do którego przypięte są cztery cienkie kable. Metoda otwierania przedstawiona na relacji zdjęciowej ifixit nie gwarantuje sukcesu — prawdopodobieństwo urwania kabli jest ogromne.
14.02.2013 | aktual.: 14.02.2013 18:06
Po procesie rozklejania podzespołów otrzymujemy tak naprawdę tylko dwie dobre wiadomości. Bateria i dysk SSD nie są w Surface Pro zintegrowane z płytą główną, co w teorii umożliwia ich wymianę. Proces ten jednak został oceniony według ifixit na 1/10. Świadczy to o podejściu Microsoftu do potencjalnych napraw urządzenia. Zastanawia fakt, jak z tymi trudnościami ma zamiar radzić sobie serwis gwarancyjny i czy w ogóle tego typu naprawy są w „ochronnym” okresie przewidziane. Być może marketingowcy oszacowali odsetek wadliwych egzemplarzy i uznali, że można wpisać je w straty, a klientom zaproponować nowy produkt. Pytanie tylko co po gwarancji / rękojmi, gdy coś zacznie szwankować?