Czy żyjemy w świecie symulacji?
Świat wirtualny czy świat rzeczywisty? Czy nasz świat, który nas otacza, jest rzeczywiście taki, jaki się nam przedstawia? A może żyjemy w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, sterowanej przy pomocy wielkiego superkomputera, przez cywilizację bardziej zaawansowaną od naszej? Czy żyjemy w Matrixie?
Trailer filmu "Trzynaste piętro" świetnie wpisuje się w klimat tego wpisu: [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=Xsl0-ON7P8A]
Wszechświat symulowany
Czym tak naprawdę może być wszechświat symulowany? Może być tak, że nasz świat został stworzony przez inteligentnych hackerów żyjących w jakimś innym wieloświecie pragnących poznać przy pomocy zaawansowanych programów komputerowych (być może używając już bardzo szybkich komputerów kwantowych przeznaczających niewielką część mocy obliczeniowej) jak powstał wszechświat, jak wyglądała ewolucja życia na naszej planecie, od pojawienia się prymitywnych stworzeń jednokomórkowych do zaawansowanych technologicznie naszych czasów. Może się na przykład okazać, że nasz wszechświat jest jedynie symulacją ucznia gimnazjum z niezwykle inteligentnej cywilizacji realizującego jakiś projekt na zaliczenie.
Może się okazać nawet, że całe nasze symulowane życie, łącznie z atomami, które tworzą neurony w naszych mózgach oraz naszą świadomością i odczuwaniem stanów psychicznych jest aplikacją komputerową, a która to aplikacja wiernie symuluje pracę naszego mózgu i komórek nerwowych i synaps.
Stworzyć symulowany świat
Dzisiejsza technologia nie pozwala na taki projekt. W bliżej nieokreślonej przeszłości, kiedy komputery kwantowe o niemożliwej do wyobrażenia dzisiaj mocy obliczeniowej będą na porządku dziennym, zastępując dzisiejsze superkomputery, być może nasza cywilizacja zainicjuje projekt zasymulowania ewolucji Wszechświata. Obliczenia kwantowe mogą zwiększyć moc obliczeniową w sposób spektakularny. Badacze obliczyli, że kwantowy komputer o rozmiarach dzisiejszego laptopa będzie mógł przeprowadzić symulację życia naszego gatunku od początku istnienia do dnia dzisiejszego potrzebując na to mniej niż sekundy.
Oczywiście symulator nie powinien ograniczyć się do człowieka, należy wziąć pod uwagę nie tylko wszystkie warunki, które występują na Ziemi ale i poza nią: symulację relacji międzyludzkich, warunków pogodowych, zmian klimatu. Tak stworzony przez naszą cywilizację sztuczny Wszechświat będzie zamieszkały przez ludzi posiadających własną świadomość, własną kulturę, własną historię, a doznania zmysłowe i cechy fizyczne osiągną przekonujący poziom realizmu. Żeby stworzyć symulację tak realistyczną dla mieszkańców świata symulowanego, żeby uwierzyli, że ich świat jest światem rzeczywistym, potrzebny jest do tego komputer o odpowiedniej mocy obliczeniowej.
Hipoteza Bostroma
Nick Bostrom jest zwolennikiem współczesnej wersji hipotezy symulacji. Gdy w pewnym momencie rozwoju naszej cywilizacji będzie możliwe tworzenie wirtualnych wszechświatów w których będą żyli mieszkańcy świadomi, że ich świat jest światem rzeczywistym, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem będzie można stwierdzić, że i my żyjemy w jakiejś symulacji. Zwolennicy teorii symulacji nie chcą udowodnić, że żyjemy w symulowanym świecie. Chcą potwierdzić tylko jeden z trzech scenariuszy:
- Cywilizacje na poziomie rozwoju zbliżonym do naszej ulegają unicestwieniu przed osiągnięciem dojrzałości technologicznej
- Rozwinięte cywilizacje w pewnym momencie tracą ochotę na tworzenie wielkiej liczby symulowanych światów
- Żyjemy w jednym z takich symulowanych światów
Jeśli trzeci scenariusz okaże się prawdziwym, będzie to dowód na to, że ludzi żyjących w symulacji jest znacznie więcej niż żyjących poza nią, ponieważ historycy z przyszłości zafascynowani życiem jakie toczyło się na przestrzeni lat, mogą stworzyć ogromną liczbę symulacji przeznaczając na to niewielką część swojej mocy obliczeniowej.
Blue Brain Project
Powstały już pierwsze próby stworzenia takich symulacji. Firma IBM wraz z Politechniką Federalną w Lozannie realizuje projekt mający na celu zakodowanie wiedzy na temat mózgu oraz struktury neuronów i ich połączeń na poziomie komórkowym, genetycznym i molekularnym na superkomputerze IBM "Blue Gene" posiadający dziesięć tysięcy jednostek centralnych.
Uczeni wykorzystują wiele tysięcy rezultatów eksperymentów przeprowadzonych na części mózgu szczura o wielkości łebka od szpilki w celu stworzenia trójwymiarowej symulacji komputerowej około dziesięciu tysięcy neuronów komunikujących się za pomocą około dziesięciu milionów połączeń (dla porównania: u człowieka jest sto miliardów neuronów). [youtube=https://www.youtube.com/watch?v=8YCgchIALH0] Kierownik projektu Henry Markram przewiduje, że przed rokiem 2020, dzięki zwiększeniu szybkości przetwarzania informacji, dojdzie do stworzenia pełnej symulacji ludzkiego mózgu, a co za tym idzie, będziemy świadkami stworzenia pierwszego w historii sztucznego mózgu. Co ciekawe, swój duży udział w projekcie mają również polscy naukowcy.
Czy żyjemy w symulacji?
- Jeśli gdzieś we Wszechświecie istnieją inteligentne cywilizacje...
- Jeśli te cywilizacje nie znajdują się na skraju upadku...
- Jeśli owe cywilizacje stale ulepszają swoje technologie...
- Jeśli nie ma odgórnego zakazu przeprowadzania w owych cywilizacjach takich symulacji obejmujących również symulowanie stanów świadomości...
...to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że żyjemy w symulowanym Wszechświecie :)
Wpis proszę traktować z przymrużeniem oka ;)
pozdrawiam przemor25