Dobre programy w roku 2016 – te aplikacje Wam się podobały

Z inercją trudno walczyć. Wszystkie programy z tej listy są Wamna pewno świetnie znane. Wciąż potrzebowaliśmy w 2016 rokusolidnego antywirusa, wciąż konieczne były narzędzia doczyszczenia Windowsów, wciąż trzeba było oszczędzać oryginalnenośniki gier i pobierać przez rój P2P dystrybucje Linuksa, wciążChrome i Firefox służyły do przeglądania Sieci, wciążrozpakowywać trzeba było pliki RAR i wyświetlać PDF-y. Niestetywciąż też trzeba było oglądać treści dostarczane przez FlashPlayera, wystawiając w ten sposób komputer na niemałe zagrożenie.

Znacznie ciekawiej wygląda ranking programów dodanych do naszejbazy w tym roku. To zarówno nowości, jak i oprogramowanie, któredopiero teraz spełniło nasze kryteria dodania do bazy. Ze sporymzaskoczeniem przyjęliśmy pozycję pakietu animacyjnego GIMP-a.Photo Recovery firmy Ashampoo nieźle jednak rozwiązuje poważnyproblem wielu osób, antywirus Comodo cieszy się coraz większymuznaniem, pozycja µBlocka nikogo chyba nie dziwi, a HiSuite to poprostu wynik popularności smartfonów Huawei w naszym kraju.

Koszmarna kampania Get Windows 10 sprawiła, że użytkownicyWindowsa 7 interesowali się programikiem Never10. Próbowano swoichsił robieniem stron internetowych za pomocą WebSite X5, szukanonajlepszych sposobów na zestawienie Wi-Fi z użyciem NetSpota,czyszczono Windowsy malware za pomocą darmowego narzędzia Zemana, aw tle przygrywała muzyka ze świetnego odtwarzacza Dopamine (tak, oWinampie już zapominamy).

Ten zestaw dobrze pokazuje, jakie jest podstawowe zastosowaniesmartfonów. To oczywiście komunikacja i social media. Smartfonyprzydają się też w uprawianiu sportów i podróżach autem, jakonawigacja. Ich działanie należy zabezpieczyć, więc na liścieznalazł się program antywirusowy. Pozycję Acrobat Readera wyjaśnićda się chyba tylko siłą marki, na Androida znajdziemy przecieżlepsze czytniki dokumentów.

Zainteresowanie aplikacjami Piston, Torque Lite i Dash Commandpokazuje, że dobre programy i motoryzacja mają coraz więcej zesobą wspólnego. Prisma, ArtBot i Pikazo to oczywiście wynik mody,związanej z przerabianiem zdjęć na quasi-malarskie dzieła. IMSICatcher zainteresował ludzi obawiających się podsłuchu wszelakichsłużb, Duo za to jest dla tych, co nie mają nic do ukrycia i chcąporozmawiać przez nowy wideoczat Google’a. Fake GPS location anichybi musiało służyć ułatwiającym sobie życie w Pokemon GO,zaś nowy antywirus firmy WhiteArmor wzbudził zainteresowanie zasprawą swojej lekkości i szybkości działania.