Dziś o 18:00 w dobreprogramy na żywo: kto kupi drogą elektronikę w erze taniej „chińszczyzny”?

Nie cichną dyskusje po oficjalnej premierze nowych produktówApple. Wielu dotąd nawet najwierniejszych kultystów Jabłka ośmielasię stwierdzać, że Apple Watch to nie to, na co czekali. Wieluużytkowników MacBooków Air kręci głową na widok nowegodwunastocalowego laptopa, niezadowolonych, że nie będą mogli do niegołatwo podłączyć swoich ulubionych peryferiów. Apple najwyraźniejniewiele sobie z tego robi – wychwalane przez analityków rynku,z rekomendacją „kupuj” na giełdzie, śmiało realizujeswoją wizję sprzętu IT, podczas gdy większość pozostałych producentówskazana jest na naśladownictwo, a nawet strącenie do mniejatrakcyjnych segmentów rynku, gdzie konkuruje się głównie ceną.

Dziś o 18:00 w dobreprogramy na żywo: kto kupi drogą elektronikę w erze taniej „chińszczyzny”?
Redakcja

11.03.2015 | aktual.: 11.03.2015 19:19

Dwa dni temu na portalu Medium.com niejaki John Herrman opisałswoje doświadczenia z shitphonem.Po tym, gdy jego iPhone nagromadził tyle uszkodzeń, że przestał sięnadawać do użytku, stanął w obliczu konieczności wyłożenia 650dolarów na nowy telefon od Apple. Pułapka bez wyjścia? Niekoniecznie.Bloger zrobił coś nieoczekiwanego, biorąc pod uwagę lojalnośćużytkowników sprzętu z Cupertino. Kupił sobie taniego smartfona zAndroidem, One BLU Advance 4.0 Unlocked Dual Sim Phone,za jedyne 80 dolarów. Pewnie, ten shitphonenie był doskonały, nie wywoływał religijnego uniesienia, ale wzasadzie robił wszystko to, co robił iPhone, po prostu nieco gorzej.

Tę wielką czwartą falękomodotyzacji branży smartfonów przywołałniedawno szef Cyanogena, przepowiadając, że zniszczy ona przedewszystkim takie firmy jak Samsung, niezdolne do tego by zaoferować wswoich kosztownych urządzeniach coś znacząco więcej, niż oferowanejest przez kilkukrotnie tańszych chińskich konkurentów. Apple stoi tujeszcze w stosunkowo dobrej pozycji, ze swoim własnym środowiskiemusług i aplikacji, niedostępnych na sprzęcie żadnego innegoproducenta, ale ci wszyscy wielcy świata Androida faktycznie mają sięczym martwić, oferowane przez nich oprogramowanie i usługi w praktyceniczym się nie różnią od siebie, wszyscy też osiągnęli porównywalnypoziom dopracowania sprzętu.

Nasi redakcyjni koledzy, opisującswoje odwiedziny tegorocznego Mobile World Congress właśnie topodkreślali: setki modeli urządzeń, które praktycznie niczym się odsiebie nie różnią. Cienkie „batoniki” z zajmującym całyfront dotykowym wyświetlaczem, kamerką z tyłu, kilkoma przyciskami pobokach. Czasem nawet nie ma miejsca na logo firmy. Jak tu się jeszczemożna wyróżnić na tak ujednoliconym w formie rynku? Czy możliwe sąmarki Premium w elektronice, funkcjonujące tak, jak funkcjonują np.marki premium na rynku pięknych, mechanicznych zegarków?

O tym właśnie porozmawiamy dziś wnaszym programie na żywo, rozpoczynającym się jak zwykle o 18:00.Liczymy, że włączycie się do naszej rozmowy poprzez komunikator Skypelub czat, który uruchomimy przed transmisją. Dzwońcie więc do nas wtrakcie programu (nasz login na Skype to dobreprogramypl) ipodzielcie się swoimi opiniami o sprzęcie zaprezentowanym w tym rokuw Barcelonie, tym co pokazało w ostatni poniedziałek Apple, tym, cospodziewacie się zobaczyć w najbliższych czasach.

Przed zadzwonieniem prosimyoczywiście o sprawdzenie konfiguracji programu, co można zrobićwykonując rozmowę testową Skype (echo123). Dla wszystkich, którzy siędo nas dodzwonią i przekażą swoje komentarze przygotowaliśmyupominki: portalowe kubki i koszulki.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (383)