Fotorelacja z HotZlotu 2009

Jednym z wielu rekordów jaki z pewnością pobiliśmy była ilość rozdanych podczas Zlotu nagród. Już przy rejestracji każdy uczestnik otrzymał zestaw powitalny zawierający identyfikator ze swoim awatarem i nickiem, hotzlotową smycz, koszulki dobrychprogramów i Gamikaze, poręczną latarkę TechIT, imienny certyfikat stylizowany na historyczny inkunabuł, koszulkę polo Fujitsu, pokrowiec na notebooka Citrix, oprogramowanie nawigacyjne MapaMap, pakiet zabezpieczający Norton Internet Security, smycze, podkładki pod mysz i długopisy - wszystko to zapakowane w porządny plecak APC, a był to dopiero początek ;-)

HotZlot to wiedza i rozrywka. O tę pierwszą część zadbali nasi redaktorzy oraz partnerzy prowadząc interesujące sesje techniczne, które były także okazją do długich dyskusji – również podczas części mniej oficjalnej. W tym roku rozmawialiśmy między innymi o Operze, przedstawiciele Microsoftu mówili o Windows 7, interfejsie wstążki (chętni mogli po sesji otrzymać pendrive'a z filmem na ten temat, który opublikowaliśmy też niedawno w dziale Wideo). Pierwotnie sesję o Windows 7 współprowadzić miał dobrze znany uczestnikom poprzedniego Zlotu, Patryk Góralowski, ale złamana noga uniemożliwiła mu przybycie - duchem był jednak cały czas z nami i serdecznie go pozdrawiamy :-)

Drugi dzień otworzyła sesja Ryana, naszego redakcyjnego kolegi, który opuścił nas aby popracować w centrali Microsoft. W dość nietypowy sposób przedstawiał on zalety i wady pracy w Redmond. Ryan mimo wielu atrakcji życia na krańcu USA wybrał powrót do Polski i znów nam pomaga...

Tegoroczny HotZlot to także sesje o procesorach Intela, rozwiązaniach mobilnych Fujitsu i wirtualizacji z produktami Citrix Systems. Podobnie jak podczas poprzedniej edycji HotZlotu, popołudnie drugiego dnia podzielone zostało na dwie ścieżki tematyczne. Pierwsza z nich przeznaczona była dla specjalistów IT – uczestnicząc w sesjach tej ścieżki można się było dowiedzieć, co kryje się pod maską serwerów Fujitsu, jak wygląda Citrix XenServer oraz na co zwracać uwagę podczas zakupu i konfiguracji serwera. Równolegle można było poznać kulisy powstawania gry Call of Juarez, dowiedzieć się jak budować nowoczesne aplikacje RIA z wykorzystaniem narzędzi Adobe, zobaczyć sztuczki ze zdjęciami w Photoshopie oraz zobaczyć jak wykorzystać nowe funkcje Windows 7 przeznaczone dla ekranów dotykowych przy pomocy tabletu graficznego Wacom.

Warto przypomnieć, że dzięki firmie ATM, w tym roku wszystkie sesje mogliśmy nie tylko nagrywać ale także transmitować na żywo w Internecie.

Sesje techniczne to nie wszystko – sporą atrakcją niewątpliwie były także stoiska i wystawy zorganizowane przez zaproszonych partnerów. Praktycznie przez cały czas trwania Zlotu można było podejść i „na luzie” porozmawiać z partnerami, obejrzeć w akcji ich rozwiązania. Miejscem wystaw był ogromny, zadaszony dziedziniec Zamku Ryn, na którym ledwie udało nam się zmieścić wszystkie atrakcje.

Tradycyjnie już podczas HotZlotu funkcjonowała kafejka internetowa, którą zorganizował Vobis. Jak na tak duży dziedziniec przystało, w tym roku było to 25 wydajnych komputerów. Obok dostępne były topowe drukarki HP, na których można było wydrukować zdjęcia w wysokiej jakości na papierze fotograficznym, a także komiksy z naszymi vortalowymi bohaterami – Piratem i Papugą. Na komiksie można było też otrzymać autograf samego autora, Marcina Skoczka. Na tabletach Wacomu z kolei można było szybko przelać swoje artystyczne wizje na papier elektroniczny i, ewentualnie, później za pomocą drukarki na papier.

Osoby żądne ścisłej, technicznej wiedzy mogły po drugiej stronie sali oglądać m.in. szafę serwerową Fujitsu od stóp do głów wypełnioną wysokowydajnymi serwerami rackowymi i blade’owymi, zabezpieczonymi na wypadek utraty prądu wydajnym zasilaczem awaryjnym firmy APC, na których to prezentowane były rozwiązania wirtualizacyjne Citrix Systems. Prezentowane były także notebooki Fujitsu. Warto dodać, że przedstawiciele Fujitsu do późnych godzin nocnych na żywo demonstrowali działanie sprzętu, w trakcie imprezy integracyjnej nawet jeszcze o 3 w nocy najbardziej wytrwali uczestnicy mogli uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania ;-)

Dla lubiących wyzwania firma Intel przygotowała nie lada gratkę – symulator bolidu Formuły 1, w jakim jeździ Robert Kubica. Po podłączeniu ekranu LCD każdy uczestnik mógł poczuć się jak kierowca najważniejszej serii wyścigów samochodowych na świecie. Gracze preferujący inny typ rozrywki mogli spróbować swoich sił w grze FIFA 09 na rozstawionych na dziedzińcu gamekioskach Electronic Arts, a także potańczyć na matach przygotowanych przez IQ Publishing. Gwoździem programu dla graczy były jednak otwarte rozgrywki w Open Arena z finałem podczas imprezy integracyjnej drugiego dnia. Tradycyjnie już nagrody dla zwycięzców – high-endowe karty graficzne – ufundowała firma Sapphire.

Równie ważnym, jak sesje, punktem naszego HotZlotu była oczywiście oficjalna impreza integracyjna, która odbyła się drugiego dnia już po zakończeniu oficjalnych prezentacji. Po kolacji do dyspozycji uczestników było piwo Żywiec z beczki w nielimitowanych ilościach :-) Planowaliśmy imprezę na świeżym powietrzu jednak pogoda pokrzyżowała nam szyki i musieliśmy przenieść wszystko na dziedziniec. Ostatecznie chyba jednak okazało się to strzałem w dziesiątkę, bo impreza toczyła się wokół stoisk partnerów, bolidu F1 i komputerów Vobisu z Open Areną – jednym słowem weszliśmy w jeszcze wyższy wymiar integracji :-)

Impreza integracyjna nie mogłaby się oczywiście odbyć bez jeszcze jednego, stałego już na naszych zlotach elementu – wielkiego losowania nagród. Losowanie to jest o tyle szczególne, że wygrywają w nim wszyscy, każdy z blisko 240 uczestników zabrał do domu co najmniej kilka nagród. W puli znajdowały się między innymi procesory Intel Core i7 i Core 2 Duo, czapki z podpisem Roberta Kubicy i inne oryginalne gadżety BMW Sauber F1 Team, myszki Icon7, gry Call of Juarez, czapki, kubki i zestawy gadżetów Sapphire, książki wydawnictwa Helion, pendrive'y Kingstona, tablet Wacomu, zasilacz awaryjny APC, maty do tańczenia IQ Publishing, unikalne koszulki z I i II Zlotu i wiele innych... Ponadto każdy w tzw. "zestawie obowiązkowym" otrzymał piersiówkę i otwieracz do butelek z logo PLIX.

Na nagrody mogli liczyć również aktywni uczestnicy sesji, przedstawiciele Microsoftu rozdawali wspomniane już pendrive'y z filmem, zaś po wypełnieniu ankiety na stoisku firmy Icon7 każdy mógł otrzymać firmową koszulkę. Wszystkich nagród, jakie rozdaliśmy podczas tegorocznego Zlotu nie sposób wymienić. Dość powiedzieć, że pomysł zabrania dodatkowej, pustej torby na jaki wpadli niektórzy Zlotowicze wcale nie był przesadą (mimo, że w tym roku każdy otrzymał dość pojemny plecak, więc miejsca na nadmiarowy bagaż było i tak więcej niż zazwyczaj ;-).

Po sesjach chętni mogli skorzystać z bogatej oferty rekreacyjnej hotelu Zamek Ryn – przede wszystkim z basenu, sauny fińskiej i parowej czy jacuzzi, które cieszyły się sporym zainteresowaniem. Kilka osób zamiast kąpieli w basenie wybrało jednak kąpiel w położonym kilka kroków od Zamku jeziorze i nie przeszkadzał im fakt, że robili to w środku nocy :-) Komfort odpoczynku był gwarantowany przez cztery gwiazdki hotelu. Wszyscy uczestnicy zostali zakwaterowani w pokojach 2-osobowych stylowo urządzonych tak, by wpisywały się w klimat epoki. Gwarantowaliśmy pełne wyżywienie od obiadu w piątek do śniadania w niedzielę, a w przypadku uczestników programu rozszerzonego także śniadanie w poniedziałek. Warto nadmienić, że wszystkie atrakcje Zlotu z zamkową częścią rekreacyjną włącznie dostępne były dla uczestników praktycznie bezpłatnie – podczas rejestracji należało jedynie wnieść symboliczną opłatę w wysokości 50 zł.

Z ankiet jakie przeprowadzaliśmy rok temu wynikało, że podczas HotZlotu 2008 najbardziej brakowało Wam... czasu, a Zlot powinien trwać przynajmniej jeden dzień dłużej. Dlatego też w tym roku postanowiliśmy dać możliwość uczestniczenia w mniej oficjalnym, tzw. programie rozszerzonym do poniedziałku 31 sierpnia. Była to okazja, by już w mniejszym gronie (w Rynie zostało około 60 uczestników) spotkać się i porozmawiać na interesujące tematy. Po pożegnaniu osób wracających w niedzielę przewidzieliśmy czas na tzw. lightning talks, czyli krótkie, kilkuminutowe wystąpienia ze slajdami lub bez, gdzie każdy mógł przedstawić jakiś temat. Wysłuchaliśmy kilku interesujących wystąpień - między innymi o serwerze webowym Cherokee, pracy na Macbooku z Mac OS X, a nawet wycieczce do elektrowni w Czarnobylu. Później już nieformalnie HotZlot potoczył się własnym życiem - relaks w hotelu czy wizyty w okolicznych pubach, decyzja należała do uczestników. Większość redakcji w dość dużej grupie uczestników kontynuowała dyskusje przy wyśmienitym, lokalnym piwie :-)

Przy okazji podsumowania chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim zaangażowanym w tę niepowtarzalną imprezę - przede wszystkim uczestnikom, którzy tak licznie przybyli na Zlot i aktywnie w nim uczestniczyli. Specjalne podziękowania kierujemy także do Adama Rzepkowskiego z Vobisu oraz Łukasza Bieńka i Łukasza Świątka z Fujitsu za szczególne wsparcie naszej HotZlotu. Dziękujemy również ekipie z firmy Offworld za przygotowanie filmu ze Zlotu, a także tym uczestnikom, którzy udostępnili swoje zdjęcia na potrzeby fotorelacji.

Przypomnijmy, że głównymi partnerami HotZlotu 2009 były firmy: Fujitsu, Microsoft i Vobis. Oficjalnymi partnerami Zlotubyli także: Adobe, ATM, Citrix Systems, Electronic Arts, Intel, Opera Software, Sapphire, Symantec, Techland i Wacom.Ponadto, jako partnerzy dodatkowi w Zlot zaangażowali się: ACSUG, APC, Gruca, Helion, HP, Icon7, Imagis, IQ Publishing, PLIX i ZPAS. Wszystkimpartnerom gorąco dziękujemy za włączenie się w tę imprezę.

Zapraszamy do obejrzenia klipu wideo oraz poniższej fotorelacji.

W tym rok Zlot zorganizowaliśmy w Zamku Ryn na Mazurach

Ten XIV-wieczny zamek krzyżacki został zaadoptowany na czterogwiazdkowy hotel

Starannie odrestaurowany obiekt dysponuje unikalnym, zadaszonym dziedzińcem

na którym ulokowaliśmy m.in. komputery Vobisu

W Zamku Ryn znajdziemy również niepowtarzalny basen w podziemiach

oraz mnóstwo eksponatów z epoki

Jak to na Mazurach zewsząd jeziora, od północy Ołów...

a od południa Ryńskie

Na Zlot przybyło blisko 240 osób

Rejestracja

Momentami robił się tłok ;-)

ale wszystko mieliśmy pod kontrolą

Każdy witany był z uśmiechem

i otrzymał plecak pełen upominków od nas i partnerów

w tym unikalny dyplom

[break]Wszyscy zakwaterowani zostali w luksusowych pokojach...

różniących się stylem w zależności od skrzydła...

ale zawsze doskonale wyposażonych ;-)

Szukając pokoju można było niezłe się wystraszyć ;-)

Koszulki dobrychprogramów i Gamikaze w pełnej okazałości ;-)

Szybki obiad

Było nas tak dużo, że nie starczyło miejsc w hotelowej restauracji ;-)

Zaczynamy!

Oficjalne powitanie tradycyjnie poprowadził TomekB

Część merytoryczną Zlotu otworzyła prezentacja Opery

Najbardziej wesoło było przy badaniu popularności przeglądarek ;-)

Efektowną atrakcją sali konferencyjnej była ta oto... studnia w podłodze

Przygotowania do sesji Microsoftu

Marcin Klimowski i Piotr Kaniowski z Microsoftu opowiadali o Windows 7

Chwila oddechu dla zabieganych hostess

[break]Mariusz Jarzębowski z Microsoftu podczas swojej sesji

Swietik czuwała aby wszystko uwiecznić na zdjęciach

Sesje były także nagrywane i transmitowane na żywo na stronie Zlotu przez firmę ATM

Kto najbardziej przeszkadzał? ;-)))

Pierwszego dnia pogoda dopisała

Po sesjach uczestnicy zaczeli zbierać się na dziedzińcu

Na komputerach Vobisu tradycyjnie odbywały się otwarte rozgrywki w Open Arena

Każdy komputer wyposażony był w wydajny procesor Intela, panel Asusa oraz myszkę i klawiaturę Icon7

Można było sprawdzić w akcji rozwiązania serwerowe Fujitsu i wirtualizacyjne Citrix...

notebooki Fujitsu...

i pozadawać ciężkie pytania ;-)

W konkurencji na najlepsze tło do zdjęcia, Zamek Ryn zmagał się m.in. z tą szafą Fujitsu pełną nowoczesnego sprzętu

Hostessy też nie narzekały na brak zainteresowania w tej materii ;-)

Jedną z niespodzianek był symulator Formuły 1 przygotowany przez Intela (na zdjęciu Cebula)

Każdy chciał choć przez chwilę poczuć się jak Robert Kubica

[break]Były też gamekioski Electronics Arts z grą FIFA 09

Maty taneczne od IQ Publishing

Na których tak jak w ub.r. tańczono prawie do białego rana

Pamiątkowe zdjęcie redakcji Gamikaze

Powodzeniem cieszyły się także tablety Wacomu

Kolejna niespodzianka - drukarki HP, na których można było wydrukować sobie zdjęcie ze Zlotu lub komiks z Piratem

Nie brakowało też uśmiechu i sympatycznej atmosfery

oraz wciągającej rywalizacji

Najstarsze skrzydło Zamku, pięknie oświetlone nocą

Integracja rozpoczęła się już pierwszego dnia

Zamkowy Night Club zapewniał niepowtarzalną atmosferę

Sympatycznej atmosferze sprzyjał też niewątpliwie zimny Żywiec

i gorące hostessy ;-)

Niektórzy preferowali imprezę na stojąco...

inni wręcz przeciwnie

[break]Nie zabrakło wygibasów na parkiecie ;-)

W kolejce po piwo

Pod koniec niektórzy zaczęli niedomagać ;-)

Natomiast inni w tym czasie kąpali się w jeziorze ;-)

W końcu jednak trzeba było pójść spać

Kafejka była okupowana od białego rana ;-)

Po śniadaniu zaczęliśmy od sesji Ryana, niegdyś redaktora DP, ktory później przez kilka lat pracował w Microsofcie

Podczas sesji Intela można było zobaczyć wafel z którego wycina się procesory

Przedstawiciel Intela był bodajże najbardziej zasypywany pytaniami po sesji

Drugiego dnia kawa cieszyła się dużym wzięciem ;-)

Bardzo ciekawa sesja Fujitsu

wzbudziła spore zainteresowanie

Nikt nie spodziewał się zakończenia sesji Citriksa

a był nim tragiczny koniec desktopa, który został rozwalony młotem Citrix Ready ;-)

[break]W zakamarkach Zamku można się było naprawdę zgubić

Znów nie udało się zebrać wszystkich ;-)

Kto chce już iść na obiad? ;-)

Nasi pełni poświęcenia fotoreporterzy, którzy nie zostali uwiecznieni na zdjęciu

Upragniony obiad

Wszyscy chwalili doskonałe jedzenie i przepiękne wnętrza

Po obiedzie rozpoczęła się równoległa ścieżka sesji dla specjalistów IT

Podczas których można było posłuchać o rozwiazaniach serwerowych Fujitsu czy o Citrix XenServer

Tymczasem w głównej sali Paweł Rohleder z Techlandu ujawniał kulisy powstawania gry Call of Juarez

Piotr Walczyszyn z firmy Adobe mówił o aplikacjach RIA

Paweł Zakrzewski z ACSUG jak zawsze robił wciągające show

a Grzegorz Prusinowski i Piotrowski opowiadali o tabletach Wacomu

Chwila relaksu w basenie

I znów spotykamy się na dziedzińcu

[break]Część redakcji i moderatorów w pamiątkowym ujęciu

Wreszcie przyszedł czas na rozstrzygnięcie otwartych rozgrywek w Open Arena, które sponsorowała firma Sapphire

Zdecydowana większość kibicowała Penguinowi

W tym roku miejsca na podium zdominowali partnerzy - 3 miejsce zajął Marcin z APC

Penguin walczył dzielnie ale ostatecznie zdobył drugie miejsce

Zwycięzcą okazał się zaś reprezentant Vobisu ;-)

A oto i finaliści z kartami graficznymi Sapphire'a na pamiątkowym zdjęciu z TomisHem

Chwilę później nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu Wacomu na najładniejszy rysunek Zamku

Trzecie miejsce zajął Cypcer

Drugie, reprezentująca redakcję, Xyrcon

Pierwsze miejsce bezdyskusyjnie zdobyła beaciaxx

Aby zachować równe szanse, Skoq - autor komiksu z Piratem, został nagrodzony już poza konkursem ;-)

Gwóźdź programu czyli sobotnia impreza integracyjna

oraz nasz tradycyjny konkurs

Jak zawsze nagród było tyle aby każdy coś wygrał

Jedną z nich był oczywiście słynny młot, który wraz z ręcznikiem Fujitsu stanowił unikalny "zestaw wirtualizacyjny" ;-)

[break]Ceremonię poprowadził oczywiście niepowtarzalny qbap

a asystowały mu tradycyjnie hostessy

Nick każdego uczestnika musiał zostać wylosowany

Wszystko skrupulatnie sprawdzaliśmy

i rejestrowaliśmy

Zainteresowanie było ogromne

a śmiechu jak zawsze co nie miara ;-)

Szczególnie przy losowaniu młota ;-)

Każdy chciał mieć pamiątkową fotkę z hostessami

W naszej zabawie udział brali także partnerzy (na zdjęciu ekipa z Vobisu)

tu Icon7

Kto wylosuje tablet Wacomu?

Oczekiwanie na swoją kolej uprzyjemniał Żywiec z beczki ;-)

Niektórzy preferowali udział na siedząco ;-)

Większość nie miała jednak wyjścia

[break]Emocji nie brakowało

a uśmiech nie schodził z ust bo każdy coś wygrał :-)

Maciej Tomkiewicz z Fujitsu dyskutuje z Docentem i Cebulą,

tymczasem Xyrcon wskoczyła do bolidu...

i znikła ;-)

Pogoda pokrzyżowała nam plany i impreza integracyjna nie mogła się odbyć na świeżym powierzu

W niczym to jednak nie przeszkadzało ;-)

Humory dopisywały

qbap bajerował wszystkie panie

mwronka też (na swój sposób ;-)

Juras i Łuki z MapyMap nie mogli oderwać się od OpenAreny

Nie brakowało pamiątkowych fotek

Joan z Monczkinem

Rozwodowa fotka Gutka ;-)

A to "rozwodówka" Krogulca ;-)

[break]Następnie część osób przeniosła się do Night Clubu

Hostessy były non stop oblegane ;-)

Śmiech rozlegał się zewsząd w podziemiach Zamku

W końcu można było też chwilę odpocząć

albo jak kto wolał poszaleć na parkiecie

W końcu jednak wszystkich zaczęło dopadać zmęczenie i trzeba było iść spać

W niedzielę znów przywitała nas piękna pogoda ;-)

Mimo zmęczenia humory dopisywały

choć głowy niektórych bolały ;-)

U niektórych nadal pozostały pokłady energii ;-)

Nie zabrakło pamiątkowych fotek

również w mniej typowych miejscach

Za chwilę odjedzie autokar do Olsztyna z częścią uczestników

Mało brakowało, a jeden by się nie załapał ;-)

Większość wracała jednak samochodami

[break]Patent na szybkie pakowanie balonu Symanteca

Maniooo zawsze marzył o takim balonie ;-)

Około 60 osób skorzystało z możliwości przedłużenia pobytu do poniedziałku

W ramach programu rozszerzonego odbywały się sesje lightning talks

Pigmej opowiadał o serwerze Cherokee

Limak opisywał swoją sztuczkę na sprawdzanie stron jakie odwiedził użytkownik

Xyrcon prezentowała sztuczki w Photoshopie i system Mac OS X

Paszczak opowiadał zaś o wycieczce do Czarnobyla

Popisy pływackie Cebuli, BlackMan zadbał o bezpieczeństwo ;-)

Quest-88, jkolonko, Xyrcon i Krogulec relaksują się w jacuzzi

Integracji ciąg dalszy ;-)

W kameralnej atmosferze wszyscy dzielili się wrażeniami ze Zlotu

i degustowali różne gatunki piwa

Dyskutowaliśmy do nocy

W końcu jednak wszystko co dobre kiedyś się kończy

[break]Kto zabierze Gutka?

Monczkin żegna się z armatą ;-)

Każdy miał swój powrotny środek transportu, jkolonko odjeżdżał konno ;-)

Ostatnia pożegnalna fotka

I wracamy...

Przygotowania tegorocznego Zlotu zajęły 6 miesięcy, na miejscu byliśmy już tydzień wcześniej

Samo pakowanie zestawów powitalnych zajęło około 30 godzin ;-)