Google Chrome 32: dużo zmian i poprawek
Rosnąca popularność przeglądarki Google Chrome nie dziwi. Jest to aplikacja dosyć szybka (choć to kwestia mocno zależna od czynników zewnętrznych), prosta w użytku… a także bardzo często instalowana niejako „przy okazji” razem z innymi aplikacjami. Jej cechą charakterystyczną był szybki cykl wydawniczy, który spowodował, że w niecałe 5 lat produkt Google dorobił się wersji 30 i wyższych. Właśnie pojawiła się nowa wersja Chrome, tym razem posiadająca już oznaczenie „32”. Podstawowa zmiana jaką najszybciej zauważą osoby korzystające z usług multimedialnych to oznaczanie kart o takiej aktywności. W prawej części karty znajdziemy symbol informujący nas o tym, że dana witryna np. odtwarza dźwięk, korzysta z kamery internetowej czy też wysyła obraz do innego odbiornika takiego jak telewizor.
15.01.2014 09:55
Użytkownicy systemu Windows zwrócić mogą uwagę na dwie zmiany. Pierwsza to detal, bo tylko inny wygląd pasków przewijania, teraz dostosowany do całego interfejsu jaki oferuje od jakiegoś czasu Chrome. Druga jest znacznie poważniejsza i dotyczy aplikacji w wersji Modern. W jej wypadku nareszcie możliwe jest używanie przeglądarki niczym systemu ChromeOS – użytkownicy otrzymali do dyspozycji osobne okna, przeciąganie na boki, a także spójny interfejs. Przypomnijmy, że od teraz przeglądarka Google korzysta z nowego managera okien Aura, o którym głośniej zrobiło się na początku września. Łącząc to z rosnącą ilością dodatków-aplikacji dostępnych nawet w trybie offline wyłania nam się obraz systemu co prawda nadal prostego, ale coraz bardziej funkcjonalnego. Czyżby Windows był teraz dla niektórych osób potrzebny tylko do uruchomienia Chrome i całego jego środowiska?
Nowa wersja to także znacznie lepsza ochrona przed szkodliwym oprogramowaniem pobieranym z sieci. Chrome już wcześniej monitorował i ostrzegał przez niezbyt popularnymi plikami, teraz natomiast doszło do tego skanowanie w ramach infrastruktury producenta i usługi Safe Browsing. W kwestii bezpieczeństwa Chrome 32 to także poprawka łącznie 21 problemów różnego ryzyka. Ciekawą nowością jest wstępne wprowadzenie opcji zarządzania użytkownikami dostępne pod adresem chrome.com/manage. Tego typu użytkownicy mogą przeglądać witryny i logować się na nie pod nadzorem głównego użytkownika. Nie potrzebują oni także dodatkowych kont, zaś historia przeglądania jest dostępna do wglądu dla osoby zarządzającej.
W wersji 32 włączono także wsparcie dla animowanego formatu WebP, oraz zablokowanie wtyczek korzystających z interfejsu NPAPI (nie licząc białej listy na której znajduje się min. Silverlight, Unity czy Java). Oczywiście jak to mają w zwyczaju producenci informuje się także o poprawkach stabilności i wydajności, choć według wielu osób Google Chrome obudowywane w coraz większą ilość funkcji nie ma już wiele wspólnego ze swoją pierwszą wersją. Przeglądarkę znajdziecie oczywiście w bazie programów naszego serwisu.