Google będzie współpracować z wywiadem
Google pomoże amerykańskiemu wywiadowi w zdobywaniu informacji o cyberprzestępcach. To pokłosie afery sprzed kilku tygodni, kiedy przedstawiciele firmy z Mountain View oskarżyli Chiny o sterowanie atakami z sieci.
Firma Google zaproponowała współpracę amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) - informuje „Washington Post”. Rozmowy między agencją rządową a internetowym gigantem trwają od prawie miesiąca, rozpoczęły się natychmiast po ogłoszeniu przez Google’a informacji o cyberatakach. Firma przekaże NSA materiały związane z atakami. Ale nie wszystkie - według amerykańskiego prawa nie może podać numerów telefonów, adresów, ani zawartości e-maili.
Przy okazji wyszło na jaw, że spora część firm internetowych od dawna współpracuje z wywiadem. Potwierdziła to rzeczniczka NSA, Judi Emmel: NSA pracuje z wieloma prywatnymi partnerami i organizacjami badawczymi, aby zapewnić dostępność do odpowiednich rozwiązań Departamentowi Obrony.
Mimo zapewnień, że współpraca Google’a z wywiadem ma służyć dobru obywateli, część analityków jest zaniepokojona. Podnoszone są głosy na temat zbyt dużej ilości informacji, jakie zgromadził w swoich rękach internetowy gigant. Cytowany przez „Washington Post” Matthew Aid, ekspert od NSA, powiedział wprost, że czuje się nieswojo słysząc, że Google będzie ściśle współpracować z wywiadem. Nawet jeśli ma to służyć tylko celom obronnym.