Google ekspanduje: Pay wkrótce zawita na Wyspy, a nowa klawiatura na iOS‑a
Pracowity dzień dla Google. Ogłoszono dziś bowiem decyzje firmy, których skutki będą miały wpływ na to, jak z usług korporacji korzystają miliony osób. Trudno stwierdzić, aby było to nowości szczególnie nieoczekiwane, co jednak nie przeszkadza temu, by przyjrzeć się im bliżej.
Pay w UK
Na brytyjskim blogu Androida ogłoszono już oficjalnie, że wciągu najbliższych kilku miesięcy w Wielkiej Brytanii zostanie uruchomiona usługa Android Pay. Obsługiwane będą karty MasterCard i Visa, a w przedsięwzięciu weźmie udział 8 największych brytyjskich banków.
Brytyjczycy otrzymają dokładnie takie same możliwości korzystania z usługi, jak w przypadku jedynego dotychczas kraju, w którym Android Pay było obsługiwane, czyli USA. Z Pay będzie można skorzystać zatem wszędzie tam, gdzie obsługiwane są płatności zbliżeniowe. Ponadto Google nawiązało także współpracę z administracją Londynu, dzięki czemu będzie tam możliwe opłacanie przez Pay przejazdu metrem.
Pod koniec zeszłego roku Google zapowiedziało, że wkrótce Android Pay zostanie uruchomione także w Australii, nie wiadomo jednak czy stanie się to wcześniej niż w przypadku Wysp.
Klawiautra Google na iOS-a
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, Google planuje pójść w ślady Microsoftu i zaproponować swoją klawiaturę, znaną dotychczas tylko z Androida, również użytkownikom iPadów i iPhone’ów.
Jak donosi The Verge, wewnętrzne testy klawiatury na iOS-ie trwają już od kilku miesięcy, może ona więc zostać udostępniona lada moment. Zachowana ma zostać zdecydowana większość funkcji dostępnych na Androidzie, łącznie z pisaniem za pomocą przesuwania palca od litery do litery.
Jak widać największe korporacje z niezwykle dużym zaangażowaniem pracują nad przenoszeniem właśnie klawiatur. Nietrudno domyślić się powodów: udostępnienie klawiatury na iOS-ie powinno istotnie zwiększyć aktywność użytkowników tego systemu w wyszukiwarce. Trudno także stanowczo odrzucać scenariusz, w którym wprowadzane dane będą potem wykorzystywane przez algorytmy wyświetlające reklamy.
Koniec menu aplikacji
Rozwój nie odbywa się zerowym kosztem i Google od czasu do czasu jest zmuszone rezygnować z pewnych swoich pomysłów. Tak się stało także dziś, choć trudno stwierdzić, aby ogłoszone właśnie wycofanie się z pomysłu menu aplikacji z Chrome’a miało być powodem do narzekań.
Jak można przeczytać na blogu Chromium, menu zniknie zarówno z Windowsa, jak i Linuksa i OS X-a. Stanie się to najpóźniej w czerwcu, niemniej podobny sposób dostępu do aplikacji webowych będzie można nadal uzyskać pod adresem chrome://apps. Menu pozostanie także w niezmienionej formie w Chrome OS-ie.