Google oskarża Apple, Microsoft i Oracle o wojny patentowe
Czara goryczy się przelała. Google oskarżył na swoim blogu firmy Apple, Microsoft i Oracle o prowadzenie wrogiej, zorganizowanej kampanii przeciwko Androidowi.
04.08.2011 11:55
Google ma już dosyć wojny patentowej skierowanej przeciwko jej systemowi. Firma postanowiła zbiorczo odpowiedzieć na kolejne oskarżenia i pozwy sądowe. Zdaniem wiceprezesa Google'a, Davida Drummonda, wspomniane firmy zaniepokojone popularnością Androida (550 tys. aktywacji dziennie), postanowiły wspólnie zaatakować konkurenta. Na dodatek, w nieczysty sposób. Chodzi oczywiście o zakup patentów upadłej firmy Nortel, dokonany niedawno przez konsorcjum, w skład którego wchodzą Apple, Microsoft, Sony, RIM i Ericsson. Z kolei Oracle atakuje Google’a za bezprawne wykorzystanie elementów Javy w Androidzie. Żąda nawet 2,6 mld dolarów rekompensaty za poniesione w ten sposób straty.
Google wyrzuca też niesportowe zachowanie Microsoftowi. Pozywając do sądu producentów, firma z Redmond wymusza na nich płacenie sobie od każdego sprzedanego smartfona z Androidem. Na przykład na telefonach HTC z systemem Google’a Microsoft zarabia 5 dolarów od sztuki. Według Drummonda konkurenci chcą po prostu nałożyć podatek na urządzenia z Androidem. Google zapewnia jednak, że podejmie odpowiednie kroki mające na celu zwalczanie nieuczciwych zagrywek konkurentów. Między innymi zwróci się w sprawie patentów Nortela do amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości.
Co ciekawe, w swoim wpisie Drummond nie wspomina o drobnym szczególe. Przypomniał go Brad Smith z Microsoftu - Google również ubiegał się o Nortela. Oferta finansowa firmy z Mountain View została jednak przebita przez konsorcjum, w skład którego wchodzi Apple czy Microsoft. Smith stwierdził również, że konsorcjum oferowało Google’owi przystąpienie do paktu i wspólny zakup patentów. Jaka była odpowiedź firmy z Mountain View? Powiedzieli: nie, relacjonuje Smith. Potwierdza to list zamieszczony przez Franka X. Shawa. Wyraźnie widać tam wymianę zdań między Kentem Walkerem z Google i Smithem, w którym ten pierwszy odmawia współpracy z Microsoftem.
Czy więc Google ma moralne prawo do oskarżania swoich konkurentów? Z jednej strony, Drummond ma rację - prawo patentowe jest dziś często wykorzystywane niesprawiedliwie. Najlepszy przykład to czerpanie korzyści finansowych ze sprzedaży Androida przez Microsoft czy ciągnący się spór między spółkami Apple i Samsung. Z drugiej natomiast sam Google nie gra czysto, próbując wykupywać patenty. Tym razem firmie po prostu się nie udało.