Huawei obiecuje aktualizacje smartfonów co 3 miesiące, nawet 2 lata po premierze
Być może już w poniedziałek pierwsze smartfony dostaną Androida 7.0. Posiadacze sprzętu firmy Huawei zwiesili nosy na kwintę, bo spodziewają się przynajmniej pół roku czekania na nowy system. Producent jednak obiecuje poprawę.
Przy okazji amerykańskiej premiery modelu Honor 8, Huawei zapewnia, że zamierza dbać o klienta jak nigdy dotąd. Taylor Wimberly napisał, że od modelu Honor 8 zacznie się nowa polityka wydawania aktualizacji. Wzorem innych producentów, przez pierwszy rok po premierze smartfonu Huawei będzie wypuszczał aktualizację co 3 miesiące. Będą to poprawki bezpieczeństwa i nowe funkcje, które mają korzystnie (zdaniem producenta) wpłynąć na działanie smartfonów.
Takie wsparcie ma być świadczone aż do 24 miesięcy, co oznacza zapewne, że tańsze smartfony będą dostawały nowe funkcje przez rok, te mocniejsze zaś przez dwa lata.
Po upłynięciu tego czasu urządzenia nie zostaną porzucone. Wimberly obiecuje, że poprawki bezpieczeństwa będą wydawane nawet gdy smartfon skończy 2 lata.
Wypowiedź reprezentanta firmy Huawei odnosi się do smartfonów z rodziny Honor i można ją interpretować na wiele sposobów. Nie zmienia to faktu, że posunięcie jest godne pochwały. Jeśli Huawei chce liczyć się na rynku, musi dorównać poprawkami takim producentom, jak LG, który cieszy się na tym polu dobrą opinią. Oby się udało.
Jest na co czekać, bo Honor 8 zapowiada się bardzo dobrze. Smartfon dostał 8-rdzeniowy procesor Kirin 950, 4 GB RAM-u, 32 lub 64 GB pamięci na dane, gniazdo na kartę microSD, czytnik linii papilarnych, 12-megapikselowy aparat z podwójnym obiektywem i 5,2-calowy ekran Full HD. Na razie nie jest dostępny w Polskich sklepach, ale w ofercie Plusa pojawił się w przedsprzedaży. Jego cena w Stanach to 399 i 499 dolarów, zależnie od rozmiaru pamięci. Po dołożeniu podatków niższy model w Polsce będzie kosztował przynajmniej 2 tysiące zł.