Idą kolejne zmiany w OneDrive: klient webowy stanie się jeszcze wygodniejszy
W najbliższych tygodniach zostaną wprowadzone kolejne zmiany w webowym kliencie chmury OneDrive. Na swoim oficjalnym blogu Microsoft informuje o planowanym wprowadzeniu nowych funkcji i choć zdecydowanie nie są to nowości rewolucyjne, uczynią pracę z tą chmurą nieco przyjemniejszą. OneDrive staje się natomiast coraz popularniejszy i może konkurować z rozwiązaniami innych firm.
10.03.2015 | aktual.: 10.03.2015 13:37
Pierwsza ze zmian to pewne uproszczenie menu kontekstowego, które jest dostępne po naciśnięciu prawego przycisku na wybranym przez nas pliku. W nowej wersji rzadziej używane opcje takie jak podgląd starszych wersji będą dostępne w sekcji zaawansowanych. Kopiowanie i przenoszenie zostanie połączone w jedno, ostateczny wybór konkretnej akcji będziemy podejmować dopiero przy wyborze katalogu docelowego. Zmiana ta ma uprościć pracę z chmurą, a także wyeksponować wszystkie najważniejsze opcje. Oczywiście bardziej zaawansowani użytkownicy będą mieli okazję do narzekania za ukrywanie przydatnych opcji, ale to przecież nie oni stanowią najliczniejszą grupę osób używających OneDrive.
Kolejna niewielka zmiana ułatwiająca korzystanie z chmury to wprowadzenie podpowiedzi do wyszukiwarki, wraz z prezentowaniem wyników. Wystarczy rozpocząć wpisywanie nazwy, lub treści do znalezienia a OneDrive wyświetli listę odpowiednich plików – co ważne, dotyczy to zarówno danych na naszym dysku internetowym jak i tych, które są nam udostępniane. Wyszukiwarka nie ogranicza się jedynie do nazw plików, potrafi także przeszukiwać ich zawartość, więc odnalezienie dokumentu, w którym wpisaliśmy imię swojego kota będzie łatwiejsze. Zmieni się również sposób prezentacji ostatnio dodanych i zmienionych dokumentów. Zamiast obecnie dostępnej listy OneDrive wyświetli kafelki – taka opcja jest dostępna już teraz, ale nowa odsłona ma być bardziej stonowana, będzie także zawierać informacje o szczegółach plików.
Ostatnia ze zmian dotyczy OneDrive dla firm – zamiast najpierw tworzyć folder, a później wyznaczać osoby, z którymi będzie współdzielony, w nowej wersji będzie można zrobić to od razu na etapie jego dodawania. Zmiana drobna, lecz powinna zauważalnie wpłynąć na wygodę. Na razie to tyle, choć warto pamiętać, że korporacja cały czas dopracowuje także aplikacje klienckie na systemy desktopowe i mobilne. W ostatnim czasie w wersji testowej dla Androida pojawił się interfejs Material Design, a posiadacze Windows Phone nareszcie doczekali się wprowadzenia funkcji dostępnych na innych platformach od kilku miesięcy.
W ostatnim czasie widać wiele działań ze strony Microsoftu, które mają zachęcić użytkowników do korzystania z chmury OneDrive. Niestety jeszcze nie wszystko wygląda tak różowo, jak mogłoby wyglądać. Zintegrowany w Windows 8.1 klient usługi wciąż obsługujący funkcję tzw. mądrych plików (pobieranie na dysk jedynie meta-danych zamiast całych plików) nie posiada wszystkich nowych funkcji i w efekcie nie jest możliwe np. synchronizowanie danych z lepszym wykorzystaniem łącza. Sytuację zmieni najprawdopodobniej dopiero Windows 10, w którym znajdziemy już jeden, uniwersalny silnik synchronizacyjny.