Kodak i InterDigital chcą sprzedać swoje patenty
Wygląda na to, że największe firmy na świecie wylądują wkrótce w bańce patentowej. Coraz więcej firm wystawia na sprzedaż swoje patenty, w tym nawet tacy giganci, jak InterDigital i Kodak.
Serwis Electronista poinformował, że Kodak rozpoczął zabiegi mające na celu znalezienie kupca na posiadane przez firmę patenty związane z aparatami fotograficznymi. W poszukiwaniach pośredniczy firma Lazard, której według nieoficjalnych źródeł już udało się znaleźć potencjalnych nabywców dla liczącego 1100 patentów portfolio. Według Wall Street Journal jednym z nich jest duży nabywca, dla którego patenty mają znaczenie strategiczne w przemyśle łączności bezprzewodowej. Czyżby znów Google? Dobrymi kandydatami są również HTC, Nokia, Samsung, RIM, Apple, czy któraś z firm płacąca Kodakowi za wykorzystywanie patentów w urządzeniach mobilnych posiadających kamerę.
Z kolei InterDigital ma w swoich rękach prawie 9 tysięcy patentów związanych z łącznością bezprzewodową, w tym z technologiami 3G i 4G/LTE. Obecnie ponad połowa urządzeń korzystających z 3G licencjonuje patenty będące własnością InterDigital. Według wstępnych analiz ostrzył sobie na nie zęby Google, ale serwis Finance-dot donosi, że chrapkę na portfolio tej firmy mają również Qualcomm, Nokia i Apple. Warto zaznaczyć, że w przypadku InterDigital w grę wchodzi również sprzedaż całej firmy.
Według analiz kolekcja patentów zbierana przez ponad 100 lat istnienia firmy Kodak w obecnych warunkach jest warta przynajmniej trzy razy tyle, co wszystkie akcje firmy. A ponieważ Kodak ma poważne problemy finansowe, stara się zarobić na tym, co w firmie najdroższe. Ponadto ceny akcji firm, które wystawiają patenty na sprzedaż, idą w górę — InterDigital zyskał w ten sposób na wartości 12% a Kodak 26%. Wzrost wartości akcji odnotowała również kupiona przez Google Motorola Mobility. Ale ten efekt nie będzie trwał wiecznie.