Koniec z tanimi grami ze Steam, Valve już o to zadbało
Komputerowcy niestety już troszkę mniej będą mogli się obnosić z tym, że są w stanie dużo taniej kupować gry w porównaniu do użytkowników konsol. Valve wprowadziło na Steam blokadę regionalną dla prezentów, uniemożliwiając przekazywanie produktów w postaci tzw. giftów pomiędzy określonymi częściami świata. Tym samym wiele sklepów w sieci straci oto tak możliwości szybkiego zarobku, jak również całe rzesze klientów.
18.12.2014 10:00
Co bardziej obrotni fani PC dawno już zauważyli, że pewne strony Internetowe oferowały nowe gry za ułamek ceny sugerowanej przez wydawcę na danym terenie i wystarczyło tylko rozeznać się w temacie płatności zagranicznych, by móc nabyć najświeższe lub prawie najświeższe hity za dużo mniej. Zamiast czekać na kolejną wyprzedaż, których na Steam co prawda dużo, lecz tak naprawdę nie zawsze wszystko z promocyjnej oferty jest cenowo atrakcyjne (zwłaszcza w euro), spokojnie mogli się chwalić przed kolegami, że kończą już produkcje, na które znajomi dopiero zaczęli zbierać z myślą o obniżce...
System zarabiania na różnicach cen gier pomiędzy regionami świata był bardzo prosty. Kupowało się je tam, gdzie najtaniej, żeby w formie cyfrowych prezentów oddawać chętnym drożej, a i tak za mniej, niż by musieli normalnie za produkty na rodzimym rynku zapłacić. Od jakiegoś czasu deweloperzy starali się coś z tym zrobić, ale dopiero obecna sytuacja w Rosji zmotywowała Valve do konkretniejszego działania. Przy takim kursie rubla, siła nabywcza przewalutowanego np. dolara jest znacznie większa. Innymi słowy, za te same pieniądze, które w USA kosztuje na Steam jakaś gra, w kraju Putina kupowało się nie jedną, a kilka. Gifty potem szły na handel i zarabiało się na czysto.
Z tym właśnie skończono. W miarę otwartymi rynkami (pomijając częste blokady regionalne w samych grach, narzucone przez wydawców) pozostały Europa oraz Stany Zjednoczone. Te bardziej egzotyczne lokacje, jak poza Rosją Armenia, Malezja czy Argentyna, dostały blokady regionalne, ograniczające używalność prezentów. Gifty kupione tutaj nie będą działały na terenach spoza pewnego, danego kręgu państw (przykładowo tylko w Indonezji, Malezji, Singapurze, Tajlandii plus na Filipinach). Na razie internetowe sklepy wyprzedają leżaki magazynowe, czyli gry zgromadzone do momentu wprowadzenia restrykcji, a co za tym idzie ich pozbawione. Ceny jednak skoczą, a potem zostanie albo odkładać większe pieniądze, albo grać w to, co się ma...