Lumia 2520 już dostępna w Polsce, tania nie jest

Naprawdę interesujących tabletów działających pod kontrolą Windows 8 lub Windows RT nadal brakuje. Na szczęście powoli się to zmienia i właśnie do Polski trafia Nokia Lumia 2520. Większość osób fińskiego producenta kojarzy głównie ze smartfonami z serii Lumia oraz solidnymi, prostymi telefonami, jednak może warto zainteresować się też innymi urządzeniami mobilnymi tego producenta (obecnie należącego do Microsoftu).

Nokia Lumia 2520 została wyposażona w 10,1-calowy ekran o rozdzielczości Full HD, który ma zapewnić dobrą widoczność nawet w pełnym słońcu. W środku znajdziemy, czterordzeniowy procesor Snapdragon 800 o taktowaniu 2,2 GHz, który wspomagany jest przez 2 GB pamięci operacyjnej. Do dyspozycji dostaliśmy 32 GB na nasze dane, a przestrzeń tę możemy rozszerzyć z wykorzystaniem kart microSD. Ten tablet został wyposażony w dwie kamery, z przodu 1,2 MP, która przeznaczona jest do wideorozmów, natomiast z tyłu znajdziemy aparat 6,7 MP z optyką Carl Zeiss, który dodatkowo pozwala na nagrywanie filmów w jakości 1080p przy 60 klatkach na sekundę. Lumia 2520 posiada baterię o pojemności 8000 mAh, zapewniającą około 10 godzin ciągłej pracy. Co ważne, jej naładowanie do poziomu 80%, zajmuje tylko godzinę. Dzięki wbudowanemu modułowi LTE możemy korzystać z Internetu o maksymalnej prędkości 150 Mb/s. Wymiary tego tabletu przedstawiają się następująco: 168 mm (wysokość) × 267 mm (szerokość) × 8,9 mm (grubość), a waga wynosi 615 gramów. Urządzenie będzie dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych, czarnej i czerwonej, a cena będzie wynosiła około 2700 złotych (fizyczna klawiatura niestety sprzedawana jest oddzielnie i nie jest wliczona w tą cenę).

Design tabletu nawiązuje do smartfonów z serii Lumia i może się naprawdę podobać. Dla wielu osób dużą zaletą powinien być wbudowany pakiet biurowy Microsoft Office oraz świetna synchronizacja z usługami giganta z Redmond. Niestety urządzenie działa pod kontrolą Windows 8.1 w wersji RT, co dla mnie jest sporą wadą. Warto pamiętać, że ten system operacyjny nie pozwala na uruchomienie klasycznych programów, często niezbędnych w biznesie. Mamy dostęp tylko do pakietu Office oraz aplikacji przeznaczonych dla interfejsu Modern UI. W związku z tym, czy ktoś wyda prawie 3 tysiące złotych na takie urządzenie, skoro nawet za połowę tej ceny może mieć tablet z klawiaturą i pełnym Windows 8.1?