Microsoft ponownie pokazał jak powinno aktualizować się smartfony

Jedną z zalet mobilnych okienek jest system aktualizacji – mało prawdopodobne jest to, że nie dostaniemy nowej wersji systemu operacyjnego, nawet jeśli korzystamy ze sprzętu z niskiej półki cenowej. Niestety tego samego nie można powiedzieć o urządzeniach z Androidem, gdzie w większości przypadków na sensowne wsparcie mogą liczyć posiadacze Nexusów oraz flagowych, drogich modeli.

Z najnowszych informacji możemy dowiedzieć się, że jeszcze w tym miesiącu nową wersją mobilnych okienek dostaną modele: Lumia 520, 625, 930 oraz 1520. Jak widać, obok flagowej 930 znalazła się należąca do low-endów Lumia 520. Jest to miłe zaskoczenie, tym bardziej, że jest to tani model, a takie najczęściej aktualizowane są na samym końcu lub nawet wcale. W styczniu na nowszą wersję Windows Phone mogą liczyć osoby korzystające z Lumii 530, 920, 925 i 1020. Natomiast użytkownicy Lumii 635 aktualizację powinni otrzymać w lutym lub marcu 2015 roku.

Pod kontrolą Lumii Denim działają już modele Lumia 730 i 830. Ta aktualizacja przynosi: aplikację Lumia Camera, która zastępuje dotychczasową Nokia Camera, zaletami nowej aplikacji jest większa szybkość działania i bardziej intuicyjny interfejs. Dodatkowo poprawiono czas wykonywania zdjęć, z czego powinni być zadowoleni zwłaszcza posiadacze Lumii 1020. Jedną z ciekawych nowości jest Rich Capture, czyli automatyczny HDR i dynamiczny flash – ustawienia możemy dopasowywać nawet po wykonaniu zdjęcia. Natomiast po wypowiedzeniu słów „Hey Cortana” włączamy asystentkę głosową bez konieczności dotykania smartfona. Usprawnień doczekał się również ekran podglądu, który umożliwi wyświetlanie większej liczby notyfikacji.

Właśnie tak powinno wyglądać wprowadzanie nowej wersji mobilnego systemu operacyjnego. W związku z tym jeśli ktoś szuka taniego smartfona z szybkim, stabilnym i na bieżąco aktualizowanym systemem operacyjny, to Nokia Lumia 520 powinna być bardzo dobrą propozycją.