Microsoft "spolszczył" screeny Windows Mobile 6.5
Wczoraj w nawiązaniu do środowej premiery Windows Phone otrzymaliśmy od polskiego oddziału firmy Microsoft zestaw screenów przedstawiających polską wersję systemu Windows Mobile 6.5. Fakt, że napłynęły one bezpośrednio od producenta trochę uśpił naszą czujność. Po bliższym przyjrzeniu się niektórym zrzutom dało się jednak zauważyć, że "polonizacja" została dokonana... przy pomocy programu graficznego.
09.10.2009 | aktual.: 09.10.2009 13:25
Nie kryjąc zaskoczenia poprosiliśmy o komentarz polski oddział Microsoftu. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że screeny wysłane wczoraj były jedynie materiałem poglądowym, ale układ interfejsu, ogólny wygląd i funkcjonalność są wierne oryginałowi. Screeny zostały wykonane we wrześniu, kiedy polska wersja systemu nie była jeszcze dostępna i dlatego konieczny był retusz. Pomijając fakt, że kiepsko przerobione screeny wyglądają kompletnie nieprofesjonalnie, przyjmujemy taką argumentację. Żałujemy tylko, że tych dwóch słów - "materiały poglądowe" - zabrakło, gdy Microsoft wysyłał do nas efekty swoich przeróbek.
Wraz z wyjaśnieniami otrzymaliśmy od Microsoftu także kilka autentycznych screenów wykonanych dzisiaj na smartfonie HTC Mega, na którym zainstalowana jest prawdziwa polska wersja Windows Mobile 6.5. Zwracamy uwagę na fakt, że na smartfonie tym, jak to zwykle bywa, zainstalowana jest także nakładka operatora GSM i inne oprogramowanie (m.in. TouchFLO 3D), więc niektóre nazwy opcji i interfejs mogą nieznacznie różnić się od przedstawionych wczoraj materiałów poglądowych (wykonanych na "czystej" instalacji Windows Phone). Na tym samym urządzeniu wykonano także krótki filmik, który jest kolejnym dowodem na to, że polska wersja Windows Mobile 6.5 naprawdę istnieje i jest już dostępna na polskim rynku. Film ten, choć pochodzi z oryginalnego systemu, jest oczywiście tylko prostym zrzutem do pliku wideo sekwencji kilku ekranów, należy więc traktować go równie "poglądowo" jak wczorajsze screeny.
Wczorajszy artykuł, w którym prezentujemy screeny stosownie uaktualniliśmy i dodaliśmy do niego autentyczne zrzuty. Wierzymy, że podobnych niedopatrzeń uda się Microsoftowi w przyszłości uniknąć. Ostatnio pomysły polskiego oddziału na "ulepszanie" niektórych materiałów nie należą niestety do udanych...