Microsoft ukarany za brak okna wyboru przeglądarki

Widmo miliardowej (w dolarach) kary krążyło nad Microsoftem i oto spadło. Komisja Europejska zasądziła karę wysokości 731 milionów dolarów (561 milionów euro) za złamanie zawartej w 2009 roku umowy, na mocy której Internet Explorer miał witać użytkownika oknem wyboru przeglądarki.

Historia jest już wszystkim znana — na skutek błędu (tak przynajmniej twierdzi Microsoft) okienko znikło z Windows 7 po wydaniu pierwszego Service Packa i przez 14 miesięcy nie widziało go ponad 15 milionów użytkowników. W październiku ubiegłego roku KE zdecydowała, że doszło do złamania porozumienia.

Obraz

Wiceprezydent Komisji Europejskiej, Joaquin Almunia, ogłaszając werdykt stwierdził, że była to sytuacja dotąd niespotykana i przestrzegł wszystkie inne firmy, aby nie ulegały pokusie złamania takiego porozumienia. Komisja tym samym dała znak, że nie będzie tolerować żadnych, przypadkowych czy nie, odstąpień od zawartej umowy. Almunia podczas konferencji przyznał jednak, że woli rozwiązywać konflikty w sektorze IT negocjacjami.

Rzecznik Microsoftu zapewnił, że firma poniesie pełną odpowiedzialność i podjęła już kroki, które mają zagwarantować, że podobne pomyłki nie będą miały miejsca w przyszłości. Rzecznik Opery powiedział BBC, że Opera cieszy się z tego, że Komisja wymusza wypełnianie deklaracji, co ma krytyczne znaczenie dla zapewnienia prawdziwej wolności wyboru przeglądarki. Opera w 2007 roku oskarżyła Microsoft o praktyki monopolistyczne, co dało początek dochodzeniu i doprowadziło do wprowadzenia owego okienka. Nagranie z ogłoszenia wyroku można znaleźć na łamach BBC Technology.

Sama kara, wbrew pozorom, nie jest gigantyczna. KE mogła nałożyć grzywnę wysokości do 10% dochodów karanej firmy — wtedy Microsoft musiałby przelać na jej konto 7,4 miliarda dolarów (zgodnie z raportem finansowym za 2012 rok).

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)