Microsoft usuwa logo Nokii, a Finowie nadal pracują nad smartfonem z Androidem
Przejęcie działu mobilnego Nokii przez Microsoft nie zostało jeszcze sfinalizowane i może się tu jeszcze zdarzyć praktycznie wszystko. Stąd dziwić mogą kroki, jakie podejmuje gigant z Redmond w związku ze smartfonami i strategią Finów. Otóż sprawne oko dziennikarza zauważyło, że ostatnie reklamy Microsoftu w The Telegraph i Sunday Times zostały delikatnie spreparowane. Porównując to, co widzimy w gazetach, do grafik reklamowych, zauważymy kilka ciekawych różnic.
W reklamie z Lumią 520 zostało usunięte logo Nokii, natomiast ekran z kafelkami nie zawiera już jej sztandarowych aplikacji, a usługi związane bezpośrednio z Microsoftem. Jak zatem będą wyglądać obecne już Lumie po zatwierdzeniu przejęcia? Wszystko wskazuje na to, że modele wyprodukowane po wchłonięciu działu smartfonów od Finów nie będą już miały loga Nokii. Najnowsze przecieki mówią również o tym, że flagowe aplikacje wyróżniające Lumie, jak chociażby Nokia Pro Cam, będą dostępne dla wszystkich użytkowników Windows Phone.
Bardzo ciekawe informacje odnośnie tego, co się dzieje za kulisami przejęcia działu Nokii, pojawiły się niedawno w Sieci. Mówią one o tym, że Microsoft już teraz wpływa na działania biznesowe Finów. Niedoszły tablet z Windows RT ma być anulowany jako niepotrzebna konkurencja dla Surface, a ilość tanich smartfonów Asha zostanie ograniczona (co nie wydaje się rozsądne ze względu na duże zainteresowanie tymi modelami).
Microsoft nie sfinalizował jeszcze przejęcia, a już próbuje zarządzać niebezpośrednio działaniami związanym z działem mobilnym Nokii. Wygląda jednak na to, że koncern obawia się, iż Finowie przed oficjalnym przypieczętowaniem umowy zechcą zakończyć prace nad Lumią z Androidem. Według niepotwierdzonych informacji, wytworzono już ponad dziesięć tysięcy prototypowych egzemplarzy tanich smartfonów od Nokii z systemem od Google'a. Najciekawsze w tym jest to, że produkcja trwa nadal, a zatem nerwowe ruchy Microsoftu nie są przypadkowe. Jeśli nie dojdzie do finalizacji przejęcia, to wizja Nokii z Androidem nie jest wcale odległa.