Mininova bez pirackich torrentów

Wygląda na to, że nadchodzi zmierzch serwisów torrentowych - po burzliwym procesie The Pirate Bay teraz przyszła kolej na serwis Mininova, który zamyka wątpliwą prawnie działalność.

Redakcja

27.11.2009 | aktual.: 27.11.2009 11:26

Informacja o ograniczeniu działalności pojawiła się na oficjalnym blogu Mininovy. Jest to skutek wyroku jaki został wydany w sierpniu tego roku przez holenderski sąd. Na jego mocy administratorzy serwisu zostali zmuszeni do filtrowania linków dostępnych na stronie tak, by nie prowadziły one do plików chronionych prawem autorskim.

Autorzy strony przez ostatnie kilka miesięcy testowali różne systemy filtrujące. Żaden z nich nie dawał jednak gwarancji na to, że wyrok sądu będzie mógł zostać wypełniony zgodnie z nakazem. Warto podkreślić, że gdyby tak się nie stało, Mininova musiałaby zapłacić około 5 milionów euro kary. Jedynym skutecznym rozwiązaniem okazało się więc ograniczenie działalności serwisu jedynie do publikowania przez artystów torrentów do swoich udostępnianych bezpłatnie dzieł. Zainteresowani użytkownicy mogą więc pobierać ich utwory legalnie i bez żadnych opłat. W serwisie nie znajdziemy już ani jednego torrenta umożliwiającego pobranie pirackiej treści.

Choć ograniczenie działalności to jeszcze nie całkowite zamknięcie, bez przesady można stwierdzić, że Mininovie będzie bardzo trudno utrzymać się na rynku bez funkcjonalności, która była podstawowym źródłem popularności i przychodów - wyszukiwarki (na ogół pirackich) torrentów. Przedstawiciele serwisu Mininova mówią, że będą odwoływać się od sierpniowego wyroku sądu. Raczej trzeba jednak przygotować się na to, że wyrok zostanie podtrzymany, a być może już niedługo inne podobne serwisy podzielą los Mininovy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Zobacz także
Komentarze (47)