Mojang i Blizzard również obawiają się nowego Windowsa
Co prawda ani Markus Persson, twórca Minecrafta, ani Rob Pardo z Blizzarda nie powiedzieli wprost, że Windows 8 to katastrofa, ale obaj zgodzili się z Gabem Newellem z Valve.
01.08.2012 | aktual.: 02.08.2012 16:15
Według Newella Windows 8 to pewnego rodzaju katastrofa dla wszystkich związanych z rynkiem PC, gdyż istnieje silna pokusa, aby platformę zamknąć i zezwolić na kupowanie aplikacji z jedynego słusznego sklepu cyfrowego. Konsekwencje mogą być poważne dla właścicieli platform dystrybucji oprogramowania (na przykład Steam), ale zagrożone są również zakupy dokonywane z poziomu samych gier.
Z tego właśnie powodu krytykę zapowiedzianego na 26 października systemu Microsoftu poparł Rob Padro, wicedyrektor wykonawczy Blizzarda. Dla wydawcy World of Warcraft i Diablo III Windows 8 również nie jest najlepszy.
Podobnego zdania jest twórca Minecrafta i założyciel firmy Mojang, Markus Persson, znany w środowisku jako Notch. W wirtualnym wywiadzie, który odbył się z wykorzystaniem Reddita, Notch roztoczył wizję ciekawej, bogatej przyszłości, jaka czeka na niezależnych deweloperów gier, pod warunkiem, że będą oni rozwijać produkty dla platform otwartych i darmowych. Jeśli te „otwarte” platformy się utrzymają przez najbliższe kilka lat, jego zdaniem deweloperzy rozwiną skrzydła i na rynek trafi mnóstwo niezwykle ciekawych pozycji.
Jednak Notch uważa, że Windows 8 będzie bardziej zamknięty i nieprzyjazny deweloperom, niż wszystkie wcześniejsze wersje. Na razie nie wiadomo do jakiego stopnia Microsoft go zamknie, ale należy spodziewać się, że będzie to poważna przeszkoda dla rozwoju cyfrowej rozrywki. Nic dziwnego, że oczy graczy (i Valve) kierują się ku Linuksowi.