Mozilla nie radzi sobie z błędami w Firefoksie
Tyler Downer, do niedawna zajmujący w Mozilli stanowisko Community Lead, poinformował na swoim blogu, w jaki sposób problemy Fundacji z rozwiązywaniem błędów w Firefoksie skłoniły go do odejścia.
29.08.2011 | aktual.: 29.08.2011 22:31
Na początku wpisu Downer zaprzecza, jakoby zrezygnował z pracy nad Firefoksem ze względu na przyspieszony cykl wydawniczy czy też pomysł z ukrywaniem wersji przeglądarki. Stwierdza nawet, że szybkie wydawanie nowych wersji ma duże szanse się udać, jeśli będzie przeprowadzane właściwie. Uważa jednak, że grupa odpowiedzialna za analizę i rozwiązywanie błędów jest zupełnie nieprzygotowana na nowy cykl. W momencie, gdy Downer pisał swój wpis na blogu, istniało 2598 błędów typu UNCO (niezweryfikowanych, zgłoszonych przez osoby z zewnątrz), którymi nikt się nie zajął przez 150 dni, czyli od czasów Firefoksa 4. Do tego dochodzi trudna do oszacowania liczba błędów, dla których widoczna jest co prawda jakaś aktywność w bazie błędów, ale nad którymi tak naprawdę nikt nie pracował.
W swoim wpisie Tyler Downer wskazuje też na negatywne wrażenie, jakiego doświadczają osoby zgłaszające błędy. Ujmuje to tymi słowami: "Dziękujemy za zgłoszenie błędu. Tak naprawdę wcale nas on nie obchodzi i za 6 miesięcy poprosimy Cię o retest, chociaż i tak będziesz wiedział, że nie jest naprawiony, ale i tak dzięki. A Mozilla działa dzięki społeczności". Miejmy jednak nadzieję, że decyzja Downera zmieni podejście Mozilli do kwestii poprawiania błędów i zdoła wypracować zmiany konieczne dla nowego cyklu wydawniczego.