Na całym świecie ludzie ustawiają się w kolejki po nowego iPhone'a
Nowy iPhone trafi do sklepów dopiero 19 września, nie przeszkadza to jednak fanom na całym świecie ustawiać się w kolejkach pod sklepami Apple, by być pierwszymi, którzy zakupią szóstą wersję legendarnego smartfona. Są również tacy, którzy ustawiają się w szeregu licząc, że uda im się odsprzedać swoje miejsce.
Ci, którzy wpadli na pomysł wykupienia miejsca w kolejce, zapłacą za nie niemalże tyle, co za samego iPhone'a. Zależnie od pozycji, ceny miejsc osiągają w Wielkiej Brytanii nawet 1500 funtów, tj. ok. 8 tysięcy złotych. W naszym kraju prawdopodobnie można byłoby kupić za to nawet dwa smartfony z Jabłkiem, ale to nie zniechęca czekających. Najważniejsze jest dla nich, by być pierwszymi osobami na świecie w tej konkurencji.
Niektórzy jednak liczą na sławę zamiast telefonu. Pod Apple Store na słynnej Fifth Avenue ludzie stoją już od 1 września. Chcemy pobić rekord, który wynosi 18 dni – powiedział niejaki Brian Ceballo dla CNBC. Na temat kolejek powstał nawet zabawny film – iLine, który możecie zobaczyć poniżej.
Jeżeli ktoś ma aspiracje stać pod polskimi punktami sprzedaży produktów Apple, to polecamy zaopatrzyć się w bardzo ciepły koc i namiot. Po Sieci krąży plotka, że Polacy na premierę nowego smartfona z Jabłkiem będą musieli poczekać do pierwszych dni października, a jak wiadomo, pogoda w naszym kraju potrafi być kapryśna i czekających w kolejce mogą zastać pierwsze przymrozki albo nawet śnieg.