Nadchodzi pierwszy smartfon z systemem Sailfish OS
Jolla — fińska firma założona przez ekspracowników Nokii rozwijających MeeGo, zapowiedziała na przyszły miesiąc prezentację pierwszego smartfona ze swoim systemem Sailfish OS.
17.04.2013 | aktual.: 17.04.2013 23:18
Sailfish OS jest swego rodzaju dziedzictwem porzuconego przez Nokię Maemo i MeeGo. Ma to swój wyraz nie tylko w otwartości samego systemu, czy prawdziwym multitaskingu, ale przede wszystkim w filozofii obsługi, która ma być łatwa, intuicyjna i możliwie szeroko wykorzystywać gesty. Wyróżnikiem Sailfisha będzie specyficzny ekran domowy oferujący połączenie funkcjonalności androidowych launcherów z możliwością podglądu aktualnie uruchomionych aplikacji oraz sterowania i szybkiego przełączania się pomiędzy nimi.
W czasach ciągłej bitwy o złotą patelnię za największą liczbę aplikacji pomiędzy iOS, Androidem i Windows Phone, żaden system nie może sobie pozwolić na start bez choćby minimalnej ich bazy. Dlatego też już od pewnego czasu dostępne jest SDK, przy pomocy którego deweloperzy mogą tworzyć swoje aplikacje na potrzeby Sailfisha. Ponieważ tak jak Maemo i MeeGo, system wykorzystuje Qt, stosunkowo łatwo jest też przenosić aplikacje napisane wcześniej, a korzystające z tych bibliotek. Sailfish ma ponadto wspierać HTML5 oraz prawdopodobnie będzie pozwalać na uruchamianie części programów i gier napisanych dla systemu Android.
Sailfish Demo in Helsinki by Jolla's CEO Marc Dillon - March 2013
Wielką niewiadomą pozostaje natomiast specyfikacja techniczna samego smartfona. Można jednak spekulować, że Jolla nie będzie wdawać się w szranki z topowymi modelami na rynku. Wynika to z dwóch przesłanek. Po pierwsze, system ma stosunkowo niewielkie wymagania sprzętowe — podczas prezentacji wykorzystywana jest Nokia N950 (odmiana Nokii N9 dla deweloperów) z jednordzeniowym procesorem ARM Cortex-A8 taktowanym zegarem 1 GHz. Po drugie, wyśrubowana specyfikacja podnosi koszty produkcji, a głównym rynkiem docelowym mają być Chiny.
Wiadomo natomiast, że za projekt urządzenia odpowiada fińskie biuro Infinity, które ma na swoim koncie m.in. smartfon Huawei Ascend P2, a także ponad 50 modeli ładowarek i zestawów głośnomówiących opracowanych dla Nokii. Jak jednak będzie wyglądać ten konkretny smartfon i czy okaże się godnym następcą Nokii N900 i N9 pozostaje niewiadomą.
Debiut rynkowy pierwszego smartfona z Sailfishem przewidziany jest na drugą połowę roku, już w połowie maja rozpocznie się natomiast przedsprzedaż dla pasjonatów i fanów. Ze wcześniejszych informacji wynikało, że urządzenie zadebiutuje najpierw w macierzystej Finlandii, następnie w Chinach, a dopiero później w Europie. Sam system będzie można także zaaplikować na smartfonach Nokii z MeeGo.