Nowe Nokie mogą podbić świat
Jak już wcześniej pisałam, wrzesień będzie kolorowy i to wcale nie za sprawą Apple'a i, jeśli wierzyć plotkom, jego dwóch konferencji — premierze iPhone'a 5 i mniejszego iPada. Ten miesiąc ubarwi prawdopodobnie Nokia, która może i dała się ubiec Samsungowi i nie pokaże smartfonów z Windows Phone 8 jako pierwsza, ale według donosów przygotowała nie byle jakie telefony.
Jutro po południu naszego czasu Nokia pokaże w Nowym Jorku Lumie 820 i 920. Niższy model ma mieć 4,3-calowy wyświetlacz, 1,5 GHz dwurdzeniowy procesor, 1GB RAM-u, 8GB pamięci wbudowanej i slot na kartę MicroSD. Lumia 920 ma się odróżniać 4,5-calowym wyświetlaczem HD i 32 GB pamięci wbudowanej. Możliwe, że urządzenia zostaną wyposażone w aparaty PureView, ale z matrycami o mniejszej niż w modelu 808 rozdzielczości. Podobnie, jak znane już modele, nowe telefony będą dostępne w żywych kolorach.
Najciekawsza jest jednak plotka o ładowaniu opisanych wyżej telefonów. Nowe Lumie mają być ładowane bezprzewodowo! Nie będzie to, co prawda, technologia Intela pozwalająca na ładowanie telefonu leżącego koło laptopa, ale i tak zapowiada się ciekawie.
Bateria Lumii 820 i 920 ma być prawdopodobnie ładowana indukcyjnie kiedy telefon będzie leżał na specjalnej podkładce. Jeśli prawdziwe są plotki o kompatybilności tego systemu ze standardem Qi, do Lumii będzie można dokupić podkładki innych producentów. A to oczywiście otwiera pole przed producentami wszelkiego typu dodatków do telefonów. Prawdopodobnie nie będzie to jedyna metoda ładowania telefonu.
Ile w tym prawdy, przekonamy się jutro po południu.
Aktualizacja, 05.09.2012, 13:00
Chyba sporo, skoro Nokia obiecuje, że będziemy mogli wszystkie kable (nawet FireWire!) schować do koszyka.