Nowy Need for Speed to będzie restart znanej marki. Jesienią odbuduje zaufanie?
Po słabiutkim Need for Speed: Rivals, Electronic Arts wzięło na bok odpowiedzialne za grę studio Ghost Games i poważnie z nim podyskutowało. W rezultacie wewnętrznych narad zdecydowano się dać sobie kilka miesięcy przerwy i przemyśleć strategię, co do dalszych losów uznanej serii samochodówek. Powróci ona tej jesieni na PC, Xboksa One oraz PlayStation 4, prezentując ponoć zupełnie nową jakość w restarcie marki.
21.05.2015 19:08
Need for Speed Teaser Trailer - PC, PS4, Xbox One
Wydawca idzie więc trochę śladem hitów typu Tomb Raider lub Mortal Kombat. Need for Speed (po prostu) nie będzie niestety tak wyczekiwanym Undergroundem 3, co nie oznacza jednak, że nie trafi w gusta lubiących zaglądać pod maskę wirtualnych aut. EA promuje wstępnie tytuł zachwalając takie elementy gry, jak zaawansowany system modyfikowania samochodów, realistycznie oddana kultura fanów motoryzacji, otwarty świat do zwiedzenia czy w końcu bardzo niby wciągający scenariusz dla samotników.
Z wielu względów trudno mieć do EA zaufanie, ale firma zapewnia, że wsłuchała się w nawoływania żądnych poczucia prędkości fanów i naprawdę otrzymamy coś dość specjalnego, dogłębnie ponadto przemyślanego. Wspomina się o powrocie do korzeni (cokolwiek by to nie miało znaczyć), powyciąganiu najlepszych cech produktów, reprezentujących obecną już od przeszło dwóch dekad na rynku markę, plus zrobieniu wreszcie gry marzeń twórców. Tak jakby do tej pory zabraniano im się postarać...
Najnowszy produkt powstaje przy bliskiej współpracy ze społecznością Speedhunters, zapoczątkowaną wiele lat temu przez EA zresztą. Ghost Games obiecuje realistyczny model jazdy, na który wpływ będą miały drobne nawet zmiany części, a także fenomenalnej jakości oprawę graficzną, rzecz jasna. Pierwsze publiczne pokazy Need for Speed zapowiedziano oczywiście na E3, a konkretniej 15 czerwca. Prace nad projektem trwają od ponad 18 miesięcy, lecz jeszcze sporo wysiłku przed twórcami. Również od strony marketingowej, aby odbudować zszargany wizerunek serii.