OX Text: edytor online od twórców OpenOffice, który nie zniszczy Twoich dokumentów

Rynek online'owych edytorów tekstowych został w praktycezmonopolizowany przez Dokumenty Google, mimo że nie jest to jedynaaplikacja tego typu – za darmo możemy korzystać z bardzo dobregoZohoWritera oraz OfficeWeb Apps Microsoftu. Możliwości takich narzędzi są w zasadzieporównywalne, a ich głównym zastosowaniem jest praca grupowa,uniknięcie wysyłania dokumentów w załącznikach między autoramii redaktorami. Wszystkie one też zależą od jednego producenta,któremu oddajemy kontrolę nad naszymi dokumentami. Być może sięto zmieni, dzięki nowemu graczowi w tej kategorii. Byli programiścipakietu biurowego OpenOffice.org, po tym jak znaleźli pracę wOpen Xchange, stworzyli tam własny online'owy edytor tekstu, którykażdy będzie mógł uruchomić na własnym serwerze.To nie jest zupełnie nowy pomysł. Zrobić z OpenOffice.orgedytor online'owy – tego próbowało podjąć się Oracle,zapowiadając wersję OO.o działającą w prywatnej i publicznejchmurze (i porzucając pomysł po roku prac), tego też próbowalisię podjąć programiści OpenOffice na własną rękę, gdyprojekt znalazł się pod parasolem Fundacji Apache. Dopiero terazjednak pomysł (w jakimś stopniu) udało się urzeczywistnić. OXText to już nie tylko vaporware, działające demo możekażdy samodzielnieprzetestować. [img=ox]OX Text będzie częścią pakietu narzędzi OXApp Suite, serwerowego oprogramowania służącego do łatwegozarządzania pocztą, kontaktami, kalendarzami, mediami i wszystkimidokumentami, który zostałwydany zarówno na wolnej i komercyjnej licencji pod koniec zeszłegoroku. Ta ostatnia wersja przeznaczona jest dla firm hostingowych idostawców usług, którzy chcieliby pod swoją marką oferowaćtakie rozwiązania. Wersję opensource'ową (Community Version)zastosować może każdy, zarówno do celów biznesowych jak iprywatnych – wydana została na licencji GPL v2 i Creative Commons.Najważniejszym aspektem nowejaplikacji jest brak własnego formatu dokumentów. Ma ona obsługiwaćzarówno dokumenty ODT jak i DOCX, bez przekształcania ich na formatpośredniczący, tak jak jest to w Dokumentach Google. Dzięki temumaleje ryzyko, że podczas konwersji doszłoby do utraty treści czyformatowania. Co więcej, OX Text ma aktywnie chronić te elementydokumentu, których sam nie potrafi edytować – jeśli np. zawieraon np. wykresy z Excela, to po zaimportowaniu ich do online'owegopakietu pozostaną one nienaruszone i wyłączone z edycji, zaś poponownym wyeksportowaniu pozostaną na swoim miejscu.[img=OX_Text_screen]Frontend OX Textu zostałnapisany w JavaScripcie i HTML5 i działać ma poprawnie wFirefoksie, Chrome, Safari i Internet Explorerze od wersji 9,zapewniając pracę offline i możliwość jednoczesnej edycjidokumentu przez dowolną liczbę użytkowników. Aby OX Texturuchomić na swoim serwerze, nie będzie trzeba instalować całegopakietu OX App Suite. Open Xchange przewiduje, że jeszcze wpierwszej połowie 2013 roku dostawcy usług korzystający z pocztyOpen Xchange zaczną samodzielnie oferować użytkownikom OX Text,zaś oficjalna premiera oprogramowania w wersji CommunityEdition planowana jest na kwiecień.A jak w praktyce wyglądadziałanie pakietu? Na pierwszy rzut oka widać, że interfejs nie manic wspólnego z OpenOffice.org czy Microsoft Office, przypomina zato pakiet biurowy Caligra dla środowiska KDE. Wszystkie sprawdzone funkcje dema działały bezzarzutu, włącznie z tworzeniem tabelek, list czy formatowaniem.Oczywiście to wciąż w porównaniu do desktopowych edytorów tylkozabawka (nie można nawet tworzyć nagłówków i stopek), alewszystkie te braki mają być uzupełnione jeszcze przed wydaniemfinalnej wersji. Nawet jeśli zaś coś będzie OX Tekstowibrakowało, to nie będzie to takim problemem jak w DokumentachGoogle, niszczących nieobsługiwane elementy przeniesionych do nichdokumentów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)