Obraz z iPada bądź iPhone'a na komputerze, bezprzewodowo
Wszyscy fani Apple lub też po prostu osoby podobnie jak ja zainteresowane tematem wiedzą co to AirPlay. W ogromnym uproszczeniu, jest to coś w stylu DLNA czyli możliwość bezprzewodowego rzucenia obrazu z naszego iPada, iPhona lub komputera Mac na telewizor lub inne przeznaczone do tego urządzenie. Oczywiście firma z Cupertino ma nieco na bakier z tematem kompatybilności swoich rozwiązań ze sprzętem innym niż ich własny, więc w teorii funkcji nie wykorzystamy nie mając Apple TV. Tyle w kwestii teorii. Jak to wygląda w praktyce?
W praktyce możemy z łatwością wyświetlić obraz z naszego urządzenia z iOS na dowolny komputer PC lub Mac połączony z tą samą siecią (kablem ethernet lub też WiFi). Do czego może się to przydać?
- Gdy chcemy pokazać coś znajomym/rodzinie na większym ekranie monitora lub telewizora (czasem zdarza się, że mamy komputer na stałe podłączony do TV)
- Gdy chcemy nagrać to co się dzieje na ekranie iUrządzenia za pomocą aplikacji nagrywających pulpit PC - łatwiej niż nagrywanie ekranu aparatem/kamerą
Przykładów oczywiście może być więcej, to zależy tylko od waszej kreatywności.
Jak to zrobić?
Potrzebny nam będzie program AirServer, dostępny do pobrania stąd. Jest on niestety płatny (14,99$) jednak można go testować przez 7 dni za darmo. Oprócz standardowego AirPlay, czyli wyświetlania na zdalnym ekranie materiałów foto, wideo czy też muzyki (na zdalnych głośnikach) jest on w stanie obsłużyć mirroring. Jest to "klonowanie" ekranu naszego urządzenia mobilnego na ekran zdalny, łącznie z menu, grami i programami użytkowymi, które "normalnego" AirPlay nie obsługują. Gdy rozpoczniemy pobieranie wersji testowej strona poprosi nas o rejestracje. Po ukończeniu tego krótkiego procesu otrzymamy nasz kod aktywujący 7 dniową wersję testową.
Instalacja to oczywiście głównie klikanie na Next. Gdy już zainstalujemy program jest on praktycznie gotowy do działania. Nie oznacza to, że nie mamy możliwości żadnej konfiguracji. Mamy i to całkiem sporą.
Gdy klikniemy w ikonę w systemowym Trayu prawym przyciskiem myszy rozwinie nam się menu umożliwiające włączenie opcji (Settings). W zakładce General możemy zmienić nazwę komputera, którą będzie widziało nasze urządzenie przenośne, ustawić hasło wymagane przy próbie połączenia oraz wyłączyć usługę AirPlay bez wyłączania samego programu. W zakładce Audio wybieramy urządzenie wyjściowe, które będzie używane do odtwarzania dźwięku z iUrządzenia. Przydatne tylko wtedy, gdy używamy więcej niż jednej karty dźwiękowej. W zakładce Display mamy możliwość wyboru monitora, na którym będzie wyświetlany zdalny obraz. Przydatne tylko gdy mamy co najmniej dwa monitory. Mirroring to ustawienia dotyczące - jak sama nazwa wskazuje - mirroringu. Możemy tam ustawić domyślną rozdzielczość dla przesyłanego obrazu i zoptymalizować klonowanie pod niezbyt wydajną sieć. Zakładka Post Processing pozwala nam sterować takimi parametrami wyświetlanego obrazu jak wyostrzanie, jasność, kontrast czy nasycenie. Ostatnia zakładka mimo swojej nazwy nie zawiera żadnych zaawansowanych opcji. Tam sprawdzimy aktualizacje aplikacji i ustawimy czy AirServer ma się uruchamiać wraz ze startem systemu, czy też nie.
Wszystkie opcje domyślnie są ustawione tak, aby to po prostu działało, tak więc zaglądanie tam nie jest absolutną koniecznością. Teraz pozostaje nam tylko wziąć nasze iUrządzenie i przetestować działanie programu. W tym celu wysuwamy Centrum Sterowania (przesuwamy palcem od samego dołu ekranu ku górze).
Wybieramy opcję AirPlay i wybieramy po nazwie naszą maszynę, zaznaczając też klonowanie. Po chwili powinniśmy już widzieć efekt.
AirServer nie jest jedynym programem potrafiącym odbierać dane w technologii AirPlay. Świetnie radzi sobie z tym znany i lubiany XBMC, będący jednocześnie centrum dla naszych multimediów. Jeśli używamy komputera stojącego w salonie i podłączonego do TV być może darmowy XBMC będzie nawet lepszy. Jeśli jednak AirPlay będziemy używać na komputerze nie robiącym za centrum multimediów ale służącym do szeroko rozumianej pracy i rozrywki, AirServer będzie miał znaczącą przewagę - pracuje niewidocznie w tle budząc się do życia tylko wtedy, gdy zechcemy pokazać coś z urządzenia przenośnego na większym ekranie.