Ochrona przed śledzeniem już wkrótce w Internet Explorerze

Nowe rozwiązanie ma opierać się na subskrypcji listy stron, które wykorzystywane są do zbierania informacji o użytkownikach. Następnie Internet Explorer będzie blokował dostęp do tych danych wszystkim firmom, które wykorzystują wymienione strony w swoich działaniach biznesowych. Nieoficjalnie wiadomo, że funkcja Tracking Protection miała znaleźć się już w IE8, jednak pod presją reklamodawców Microsoft zrezygnował z jej wprowadzenia. Tym razem Gigant z Redmond zapowiedział, że nie ugnie się pod presją rynku i dodatkowy mechanizm prywatności trafi do Internet Explorera. Działania Microsoftu zostały już docenione przez amerykańską Federalna Komisja Handlu (FTC). Przewodniczący FTC Jon Leibowitz wezwał pozostałych twórców przeglądarek do wdrożenia podobnych rozwiązań.

Pomysł Microsoftu został już skrytykowany przez branżę reklamową. Reklamodawcy obawiają się, że nowy mechanizm zablokuje wyświetlanie materiałów promocyjnych, które często są konieczne do utrzymania wielu bezpłatnych serwisów i usług.