Opole jak Nowy Jork – będzie mieć Hotspoty w budkach telefonicznych
Opole szuka sposobu na wykorzystanie niepotrzebnych już budek telefonicznych. Wzorem będzie Nowy Jork, w którym budki zostały przerobione na publiczne i darmowe Hotspoty.
23.04.2015 | aktual.: 24.04.2015 12:32
Rozwój telefonii komórkowej sprawił, że budki telefoniczne w wielu miastach są już zbędne. Część z nich można spokojnie usunąć z miejskiego krajobrazu, ale niektóre warte są zachowania i na stałe włączyły się do krajobrazu miejskiego (czerwone budki to jeden z symboli Wielkiej Brytanii). Mają też pewną charakterystyczną cechę – dostęp do infrastruktury telekomunikacyjnej.
W Opolu Orange zamierza zlikwidować 70 z 91 pozostałych jeszcze budek i ogólnodostępnych aparatów. Ta operacja zwolni 22 budki, które chętnie wykorzysta wydział informatyki w opolskim Urzędzie Miasta. W Nowym Jorku się udało, więc czemu u nas miałoby nie wyjść? Miasto złożyło już prośbę o opinię i wstępny kosztorys do Orange. Odbyły się już pierwsze rozmowy, ale jeszcze nie ma decyzji w sprawie możliwości montowania w nich Hotspotów.
Opole pracuje też nad innymi możliwościami rozbudowy sieci, dzięki której przechodnie będą mieli darmowy dostęp do Internetu w różnych częściach miasta. Na razie jednak się to nie udało. W ubiegłym roku miały już działać punkty dostępowe na ratuszu, nad stawkiem Barlickiego, na osiedlu Armii Krajowej i na placu Daszyńskiego, ale niestety budżet miasta na to nie pozwolił.
Bieżący plan zakłada uruchomienie Hotspotów na ratuszu i w uroczej angielskiej budce telefonicznej na Rynku, która to w marcu została odnowiona i wyposażona w multimedialny kiosk informacyjny. W środku znalazł się terminal, który poda informacje o mieście.
W dalszej kolejności będziemy mogli skorzystać z dostępu do Internetu na terenie Centrum Dialogu Obywatelskiego, który powstanie przy ulicy Koraszewskiego, w dawnej siedzibie banku. Punkty dostępowe jeżdżą też w nowszych autobusach opolskiego MZK.