Jeszcze coś o muzyce
Jako, że pod moim ostatnim wpisem na temat Spotify pojawiło się sporo komentarzy, postanowiłem napisać jeszcze jeden tekst poświęcony zagadnieniu legalnej muzyki z Internetu. Chciałem w nim opisać kilka innych źródeł, z których aktualnie korzystam lub które planuje w najbliższym czasie wypróbować.
Bezpośredni konkurenci Spotify
Deezer to serwis bliźniaczo podobny do Spotify. Co ciekawe mimo tego, że jest mniej popularny od swojego konkurenta posiada większą bazę utworów (35 mln w stosunku do 30 na Spotify). Jeśli chodzi o ceny oba serwisy prezentują się dokładnie tak samo, czyli za darmo oferują słuchanie muzyki z reklamami, a za 19,99 zł miesięcznie dostęp do wersji premium. Tutaj uwaga dla klientów Orange, w niektórych taryfach Deezer dostępny jest za darmo w ramach abonamentu. Istnieje jeszcze serwis WiMP, który również bardzo podobny do dwóch wcześniej wspomnianych. Dostęp do wersji premium kosztuje standardowe 19,99, a jeśli jesteś klientem T‑Mobile lub Play strumieniowanie muzyki nie jest wliczane do zużycia pakietu danych. Aktualnie WiMP przechodzi przemianę w serwis o nazwie TIDAL, który ma oferować muzykę w bezstratnej jakości dźwięku oraz profesjonalną muzyczną redakcję, w której skład wejść mają dziennikarze muzyczni z Polski i świata.
OpenFM
Cytując Wikipedię: "OpenFm - najpopularniejsza w polskiej sieci internetowa platforma radiowa, dostępna na stronie internetowej i w komunikatorze internetowym – Gadu-Gadu." Obecnie jest również dostępne przez dedykowaną aplikację zarówno dla komputerów jak i urządzeń mobilnych. To właśnie od OpenFm rozpocząłem swoją przygodą z muzyką z Internetu. Serwis ten oferuje wiele tematycznych stacji radiowych podzielonych na kategorie według gatunków muzycznych: Pop, Hip‑Hop/R'n'B, Rock/Metal, Alternatywa, Elektronika (istnieją również kategorie Impreza, Sport, Do Auta i Inne). Wybór stacji jest według mnie naprawdę spory. Na przykład kategoria Rock/Metal, z której sam zazwyczaj korzystam składa się z 20 stacji. Możemy posłuchać kanałów nadających np. największe rockowe hity, polski czy amerykański rock, klasyki gatunku, punk rocka albo piosenki konkretnego wykonawcy (tu akurat do wyboru Dżem, Grabarz, Kazik, Metallica, Linkin Park, Depeche Mode), jest też oczywiście coś dla fanów cięższych brzmień. Podobnie przedstawia się sytuacja z innymi gatunkami. Podczas słuchania muzyki reklamy trafiają się niezwykle rzadko. W sumie jedyną reklamą na jaką trafiłem podczas ostatniej godzinnej sesji z OpenFm była reklama pojawiająca się podczas uruchomienia kanału. Zarówno aplikacja desktopowa (dostępna dla Windows również w wersji "kafelkowej") jak i mobilna (android, iOS, Windows Phone) są lekkie i szybkie. Co prawda jeśli chodzi o funkcjonalność są ograniczone do minimum, ale podają wszystkie niezbędne podczas słuchania muzyki informacje (tytuł piosenki, wykonawca, album, rok wydania, okładka oraz tytuły 5 następnych piosenek i czas za jaki zostaną one odtworzone). Zaletą aplikacji mobilnej jest również niskie zużycie danych wynoszące około 10 mb na godzinę słuchania muzyki.
Eska Rock i Antyradio
Jako, że jestem fanem rocka to właśnie z tych dwóch radiów zdarza mi się korzystać poprzez przeglądarkę, jak i aplikacje mobilne. Zarówno Eska Rock jak i Antyradio oprócz transmisji swoich głównych programów udostępniają jeszcze po kilka kanałów tematycznych. Jedyne co może przeszkadzać to ogromna ilość reklam w webowym playerze EskiRock.
Inne
Innymi wartymi wymienienia usługami przeznaczonymi do słuchania muzyki w internecie są znany wszystkim serwis YouTube oraz np. Vevo czy strona internetowa Polskiego Radia.
Podsumowanie
Istnieje naprawdę wiele darmowych albo stosunków tanich usług i serwisów pozywających na słuchanie muzyki. I naprawdę nie mogę zrozumieć czemu tak wielu ludzi wciąż piraci muzykę. Jeśli jesteście zainteresowani większą ilością legalnych źródeł muzyki odsyłam do strony www.legalnakultura.pl.
Dziękuje za uwagę oraz jak zawsze przepraszam za ewentualne błędy i czekam na konstruktywną krytykę