Po piąte, nie zabijaj — Deus Ex: Mankind Divided przejdziecie bez mordowania
Zapowiedź kontynuacji świetnego Deus Ex: Human Revolution przyjęta została ze sporym zainteresowaniem fanów cyberpunka. Nie ma co się temu zbytnio dziwić, Bunt ludzkości był przecież fenomenalnym odświeżeniem starej kultowej marki, chociaż nie pozbawionym wad. Za chyba największą uznano zmuszanie graczy do starć z bossami. Tym razem scenariusz dać się ma jednak przejść bez ani jednego zabójstwa na koncie.
16.04.2015 | aktual.: 16.04.2015 12:16
Jeśli wierzyć informacjom ujawnianym stopniowo przez Jeana-Françoisa Dugasa, czyli głównego producenta nadchodzącego tytułu, powracający w kolejnej grze Adam Jensen może po prostu zamienić się w ducha. Przemykając w cieniu i co najwyżej obezwładniając przeciwników, nie pozostawi po sobie żadnego dostrzegalnego śladu, jeżeli tylko gracz umiejętnie nim pokieruje. Tyczy się to również konfrontacji z głównymi osobami dramatu, do których wcale nie musi dojść. W ostateczności, niepotrzebnemu przelewowi krwi zapobiegnie również odpowiednio poprowadzona rozmowa z bossem.
Producenci świadomie i w zgodzie z uwagami miłośników marki stawiają więc na pełną paletę możliwości przechodzenia gry. Nikt nie zabroni także nabywcom pobawić się w futurystycznego Rambo, najpierw strzelającego, potem zadającego pytania, chociaż rozgrywka mimo wszystko idzie bardziej w kierunku skradanki. Lokacje nie zostały jeszcze w pełni ukończone, ale na pewno zaoferują kilka odmiennych dróg do celu. Ukazanie akcji zaczerpnięto prosto z Human Revolution, z przełączaniem między FPP i TPP, doszlifowując pracę kamery. Przy dziele pracują w większości te same osoby.
Deus Ex: Mankind Divided TRAILER | PS4
Twórcy rozważają wprowadzenie opcji rozpoczęcia przygody od nowa z wszystkimi odblokowanymi już w trakcie jednokrotnego poznawania fabuły gadżetami oraz zestawami umiejętności. Na bank dostaniemy najwyższy poziom trudności, który przypomnieć ma nam o pierwszym Deus Ex. Miłośnikom dobrej grafiki warto przy okazji wspomnieć, że Mankind Divided korzysta ze swojej własnej zaawansowanej technologii Dawn Engine, przystosowanej pod konsole obecnej generacji i mocarne PC. Produkt skorzysta z dobrodziejstw DirectX 12, a także osobnych rozwiązań AMD, typu TressFX. Dzięki temu ma dać odbiorcom mroczną, efektowną, fotorealistyczną wizję przyszłości.