Pokémona GO na Windows Phone nie będzie – system Microsoftu traci na całym świecie

Już niemal 50 tys. użytkowników Windows Phone’a z całegoświata podpisało petycjęo przeniesienie Pokemona GO na ich platformę. Można powiedzieć.Złośliwie można by było powiedzieć, że drugie 50 tysięcy w tymczasie wstawiło swoje Lumie do komisu. Windows Phone jako platformatonie szybciej, niż kiedykolwiek wcześniej – z danychprzedstawionych przez firmę analityczną Kantar wynika, że ostatnikwartał był dla tych smartfonów prawdziwą katastrofą.

Pokémona GO na Windows Phone nie będzie – system Microsoftu traci na całym świecie

13.07.2016 | aktual.: 13.07.2016 13:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wśród przebadanych rynków krajowych (niestety nie ma tuPolski), Windows Phone traciło wszędzie za wyjątkiem Japonii, wktórej i tak praktycznie nie istnieje (0,1% udziału w rynku). Rokdo roku zasięg mobilnego systemu Microsoftu skurczył się wNiemczech (-2,9 p.proc.), Wielkiej Brytanii (-5,4 p.proc.), Francji(-7 p.proc.), Włoszech (-7,9 p.proc.), Hiszpanii (-2,2 p.proc.), USA(-1,9 p.proc.), Chinach (-0,4 p.proc.) i Australii (-3,7 p.proc.).

Obraz

Te spadki nabierają szczególnego dramatyzmu, gdy zobaczymy zjakiego poziomu Windows Phone spada. W takiej sobie Francji rok temusystem Microsoftu działał na 11% wszystkich smartfonów, dziśponad połowa użytkowników zastąpiła go smartfonami z Androidemlub iOS-em. Inny kraj z silną pozycją Windows Phone to Włochy, roktemu niemal 14% rynku. Niemal trzy czwarte użytkowników zastąpiłoswoje Lumie smartfonami z Androidem.

Co ciekawe, z przedstawionych przez Kantar danych wynika, żewiększość użytkowników Windows Phone’a przechodzi jednak naAndroida, a nie iOS-a. Kluczową rolę musi więc tu odgrywać cena,a nie upodobanie do bezpieczeństwa, jakie niesie zamkniętyekosystem aplikacji. Łatwe w modyfikowaniu smartfony z Androidem, naktórych uruchomić można praktycznie wszystko, z dowolnego źródła,zwiększyły więc swoje udziały na wszystkich rynkach, zwyklekosztem Windows Phone’a, a czasem też iOS-a. Na największychrynkach Unii Europejskiej system mobilny Google’a ma już niemal77% udział w rynku.

Fani Windows Phone’a wierzą oczywiście w przełom, jakiprzynieść mogłoby zapowiadane już na sierpień Windows 10Anniversary Update, ale wydaje się, że cudów nie ma – mobilnysystem Microsoftu jest po prostu ignorowany przez niezależnychproducentów oprogramowania, którzy potrzebują specjalnegozachęcania, by swoje aplikacje przenieść na system smartfonów,których większość konsumentów się pozbywa. A wykluczeniespołeczne, jakiego doświadczają dziś niezdolne do łapaniaPokemonów dzieci z Lumiami, na pewno nie zachęci je doeksperymentowania w przyszłości z niszowymi platformami.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (164)