Potworna inżynieria genetyczna fontów stworzyła Comic Papyrus
Ten dzień musiał kiedyś nadejść. Dwa brzydkie i znienawidzone przez projektantów kroje zostały skrzyżowane. Efektem tej sprytnej inżynierii genetycznej fontów jest Comic Papyrus – twór łączący najgorsze cechy obojga swoich „rodziców”.
28.03.2015 12:56
Straszliwe dzieło jest efektem wielu prób, jakie przeprowadził projektant Ben Harman. Dawniej jego prace cieszyły oko, ale tym projektem najwyraźniej chce sprowadzić na nas cierpienie i nieskończone udręki. O swoim mutancie Harman mówi, że jest to genetyczny superfont, który w końcu połączył typograficzne cechy dwóch ulubionych krojów Internetu tak, jak chciał tego Darwin.
Nieczytelne krzywizny, z których znany jest Comic Sans, zostały pokryte trapiącą gałki oczne teksturą Papyrusa. Najwyraźniej Ben Harman postradał zmysły. Jego zdaniem Comic Sans i Papyrus nie zostały po prostu skrzyżowane, ich wspaniałość została podniesiona do kwadratu. Oglądając litery, bo o czytaniu nie ma tu mowy, będziemy śmiać się i krzyczeć z przerażenia… na raz.
Kolejnym dowodem na szaleństwo projektanta jest to, że font Comic Papyrus można pobrać i korzystać z niego w swoich projektach. Kosztuje 5 dolarów, ale jak łatwo się domyślić, nie ma polskich znaków diakrytycznych. Dopóki ktoś nie podejmie się karkołomnego zadania, jakim byłoby uzupełnienie Comic Papyrusa, przynajmniej polskie projekty są bezpieczne.