Prezydent Obama jednak zawetował blokadę sprzedaży urządzeń Apple'a
Apple wyszedł obronną ręką z konfliktu z Samsungiem dzięki administracji Baracka Obamy. W sobotę z gabinetu prezydenckiego wyszło veto skierowane przeciwko blokadzie sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych urządzeń iPad 2 oraz iPhone 4. Komisja Handlu Międzynarodowego uznała, że naruszają one patenty należące do Samsunga.
W liście do Komisji Handlu Międzynarodowego przeczytać można, że po szczegółowych konsultacjach [...] zdecydowałem się zanegować determinację, z jaką amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego dążyła do wydania zakazu sprzedaży i nakazu zaprzestania działalności w tej sprawie. Veto zostało wyartykułowane tuż przed wejściem w życie ogłoszonej 4 czerwca decyzji Komisji o zakazie importu starszych urządzeń mobilnych z jabłkiem do Stanów Zjednoczonych na wniosek Samsunga.
Rzeczniczka Apple'a powiedziała, że firma pochwala administrację za stanięcie w obronie innowacyjności w sprawie, która może być punktem zwrotnym, oraz że Samsung wykorzystał system patentowy do swoich celów.
Niedługo później Samsung napisał do AllThingsD, że jest zawiedziony oddaleniem decyzji Komisji. Dochodzenie przeprowadzone przez regulatorów słusznie wykazało, że koreański gigant prowadził negocjacje w dobrej wierze, ale Apple nie przyjął licencji na naruszone patenty nawet na preferencyjnych warunkach.
Samsung wciąż może dochodzić swoich praw na drodze sądowej.
Aktualizacja, 05.08.2013 14:40
Świetną analizę dysputy opublikował AppleInsider. Wynika z niej, że Apple niesłusznie został oskarżony o arogancję po tym, jak odmówił zawarcia umowy licencyjnej z Samsungiem. Producent układów komunikacyjnych firmy Infineon, które znajdziemy w starszych urządzeniach Apple'a, posiadał licencje na opatentowane technologie, ale prawnikom Samsunga udało się przekonać Komisję Handlu Międzynarodowego, że umowa traci ważność po dostarczeniu komponentów Apple'owi, gdyż sprzedaż miała miejsce poza terytorium Stanów Zjednoczonych. Samsung zażyczył sobie od Apple'a opłat licencyjnych wysokości 16 dolarów od urządzenia, podczas gdy układ kosztuje niecałe 12 dolarów.