Recenzja: Nokia 105 - idealny klasyczny telefon
01.03.2014 15:59
Czytając serwisy związane z nowymi technologiami można dojść do wniosku, że rynek urządzeń mobilnych kręci się już tylko wokół smartfonów z 5‑calowymi ekranami o rozdzielczości Full HD. Kolejne artykuły przekonają nas, że system na każdym takim urządzeniu pozwala już na więcej niż Windows na desktopie.
Życie jednak weryfikuje takie teorie. Klasyczne urządzania, często bez ekranów dotykowych, pozbawione połączenia do internetu, bez rozdmuchanych funkcji w systemie nadal się sprzedają bardzo dobrze. Idealnym przykładem jest tutaj...
Nokia 105 - co tydzień sprzedanych nawet 1 milion egzemplarzy!
Nokia 105 została zaprezentowana na MWC 2013. Miał być to najtańszy telefon (15 euro) w ofercie Nokii. Pozbawiony wielu elementów jak aparat czy połączenie z internetem celował w rynek, który nadal kupuje jedynie klasyczne telefony po najniższej cenie. W tym segmencie bajery w systemie nie zachęcą do kupna. Czy takie podejście miało sens w czasach nowoczesnych smartfonów i tabletów? Wiemy, że tak! Jak podał Stephena Elopa na MWC 2014, model 105 sprzedaje się co tydzień w ilość do 1 miliona egzemplarzy! Więcej, w tym roku to właśnie Nokia 105 zdobyła prestiżową nagrodę Global Mobile Awards w Barcelonie w kategorii najlepszych budżetowych featurefonów. Mimo wielu prób zabicia rynku tanich, prostych telefonów, ma się on nadal dobrze, co pokazuje olbrzymi sukces modelu 105. Stąd kiedy musiałem wybrać tani klasyczny telefon dla osoby w średnim/starszym wieku, wybór padł na Nokię 105 z kilku powodów, które znajdują się poniżej.
Stephen Elop na Mobile World Congress 2014 w Barcelonie: Co tydzień sprzedajemy do 1 miliona Nokii 105!
Klasyczny aż do bólu
Nokia 105 to nie smartfon dla wymagających. Jest to idealne urządzenie dla osób poszukujących klasycznego telefonu. Prosty, bez bajerów, okrojony z niepotrzebnych elementów (brak aparatu fotograficznego!), które nie tylko podnoszą cenę, ale także utrudniają nawigowanie po menu. Na pewno będzie on łakomym kąskiem dla osób chcących telefonu i/lub poszukujących prostego w obsłudze urządzenia dla starszych osób.
Wykonanie
Z zewnątrz Nokia 105 wygląda bardzo zachęcająco. Dostępna jest w dwóch kolorach: czarnym i niebieskim. Polecam szczególnie ten ostatni wariant kolorystyczny, gdyż wówczas telefon wygląda klasycznie, ale jednak bardzo świeżo. Wykonany jest on z plastiku, który nie jest bardzo gruby, ale daje pewność, że po upadku nie pęknie on na pół (aczkolwiek tylna klapa trochę trzeszczy). Budowa to klasyczna łódeczka Nokii, która sprawdza się od lat. Leży on idealnie w dłoni, a delikatnie chropowaty plastik nie pozwoli urządzeniu wypaść z dłoni. Waga Nokii 105 to tylko 70 gram i jest to bardzo mało, szczególnie dla osób, które przyzwyczaiły się do ciężkich smartfonów.
Klawiatura
Spodobać się może klawiatura, która jest odporna na kurz i zalanie. Wykonana została z miłej w dotyku gumy. Poszczególne elementy na jednolitej klawiaturze są podświetlane, górny krzyżak również został zrobiony z gumy i chodzi bardzo delikatnie i przyjemnie.
Ekran
Ekran w Nokii 105 to średnia klasa w tym segmencie. Wyświetlacz to tylko 1,4 cala o rozdzielczości 128x128 pikseli z 64 tysiącami kolorów. Ekran prezentuje się czytelnie w każdych warunkach. Może się wydawać, że 1,4 cala to niewiele, ale dla tego typu rynku jest to standard, szczególnie, że sam system nie oferuje funkcjonalności, które wymagałyby dużych ekranów.
Bateria i dodatki
W tym modelu znajdziemy baterię o pojemności 800 mAh. Pozwala to Nokii 105 na czuwanie aż do 35 dni lub 12,5 godzin rozmów. Mogę powiedzieć, że realnie jest to około dwóch tygodni normalnego użytkowania (sporo dzwonienia, kilkanaście SMSów). Całkiem przyzwoicie, szczególnie, że jeśli zechcemy możemy dokupić większą baterię np. 1020 mAh.
W pudełku prócz telefonu, baterii, ładowarki i instrukcji nie znajdziemy nic więcej (brak słuchawek). Zapewne było to podyktowane obniżeniem kosztów (co się udało), nowa Nokia 105 to wydatek tylko 80 zł!
Z ciekawych dodatków sprzętowych warto wymienić diodę, która znajduje się na górze obudowy. Wystarczy dwa razy przycisnąć górny krzyżak, aby szybko włączyć wyłączyć tryb latarki. Miły i całkiem przydatny gadżet dla młodszych i starszych.
System
Nokia 105 opiera się na klasyczny systemie Nokia OS (Series 30).
Omawiany model posiada niezbędne rzeczy, bez których nie może obyć się tego typu sprzęt. Znajdziemy tu oczywiście możliwość dzwonienia i pisania SMSów (bez MMSów), moduł radia, kalendarz, budzik, alarmy, głośne dzwonki, kilka gier i aplikacji (konwerter, rozliczenia, stoper itp.). Profile pozwolą na szybkie spersonalizowanie ustawień telefonu. Sama jakość rozmów jest dobra, nawet w trybie głośnika.
Nie ma tutaj wodotrysków i rozbuchanego interfejsu. Wszystko jest klasyczne, znane ze starszych modeli Nokii.
Ułatwienia dostępu
Jeśli ktoś zechce kupić ten smartfon, to na pewno przyda się wiedza o kilku elementach dostępnych w Nokii 105, szczególnie ważnych dla osób z dalekowzrocznością [czyli tzw. efekt krótkiej ręki ;)]. W systemie można ustawić rozmiar czcionki w SMSach i kontaktach na duży, co ułatwia odczytanie tekstu i obsługę urządzenia. Menu systemowe w trybie listy jest wyraźne i czytelne. Niestety kalendarz nie jest już tak duży i łatwy w odbiorze. Miłym dodatkiem jest odczytywanie godziny po przytrzymaniu gwiazdki na klawiaturze.
Podsumowanie
Nokia 105 to bardzo atrakcyjny klasyczny telefon. Niezmiernie niska cena (80 zł!), łatwość obsługi, świeży wygląd oraz długi czas pracy na baterii to niewątpliwe zalety tego urządzenia. Kupując taki telefon wiemy na co się decydujemy i do kogo jest on kierowany. Próżno wytykać braki w systemie czy sprzęcie (nie ma aparatu), gdyż Nokia 105 stworzona została na konkretny rynek dla konkretnego grona użytkowników. Osoby chcące mieć prosty i funkcjonalny telefon lub starsi klienci będą zachwyceni tym modelem. Nie ma co się dziwić, że Nokia 105 co tydzień znajduje do miliona nowych klientów.