Rockstar atakuje Androida starymi patentami, Google rusza bronić producentów
Gdy w 2011 roku konsorcjum Rockstar, do którego przystąpiłyfirmy o tak antagonistycznych interesach jak Microsoft, Apple i Sony,kupiłoza 4,5 mld dolarów (z czego 2,5 mld wyłożyło Apple) pakietpatentów dotyczących technologii telekomunikacyjnych i mobilnych odbankrutującej firmy Nortel Networks, jasne było, że nie o wspólnerozwijanie techniki tu chodzi – Rockstar nie bez podstaw zająłtrzecie miejsce na liście ośmiu najgroźniejszych trollipatentowych, ułożonej przez magazyn Business Insider.W licytacji portfolio Nortela uczestniczyło też Google, którespasowało przy kwocie 4 mld dolarów, ale które od początkupodkreślało, że jego zainteresowanie patentami telekomunikacyjnegogiganta ma charakter wyłącznie defensywny – posłużą one doochrony Androida i producentów urządzeń z tym systemem. Poprzegranej licytacji Eric Schmidt, przewodniczący firmy z MountainView, narzekałna stan amerykańskiego prawa patentowego, będącego dziś bardziejbronią w korporacyjnych wojnach niż narzędziem ochronyinnowacyjności gospodarki. Ponad dwa lata po przejęciu patentów Nortela, wojna wreszciewybuchła. Określający się jako patent holding, non-practicingentity (NPE) Rockstar wniósł zkońcem października dziesiątkipozwów przeciwko Google oraz takim producentom urządzeń zAndroidem jak Samsung, Huawei, HTC, Asustek, LG, Pantech i ZTE. SamoGoogle oskarżone zostało o naruszenie siedmiu patentów należącychdo Rockstara, w tym dotyczących kluczowych dla biznesuwyszukiwarkowego giganta mechanizmów reklamowych.[img=patent]Nie był to pierwszy w ogóleatak patentowy Rockstara. Bloomberg donosił o dziesiątkach takichpozwów – i o zaskakująco hardej postawie pozwanych, którzy nieszli na ugodę, wybierając walkę przed sądem. Zaniepokojony oswoją inwestycję w patenty Nortela korporacyjny troll poszerzyłwięc zakres swoich działań poza branżę mobilną, w grudniupozywając m.in. Cisco i Time Warner Cable.W tym tygodniu Google przystąpiłodo kontrofensywy. W skardzezłożonej przed sądem w San Jose, Google twierdzi, że kampaniapatentowa Rockstara wymierzona jest w setki kalifornijskich spółekz sektora nowych technologii, a spór sądowy ściągnąłczarne chmury nad platformę Androida.Producent Androida wyjaśnia wpozwie, że dziś Rockstar niczego nie produkuje, w żaden pożytecznysposób swoich patentów nie wykorzystuje. Zatrudnia za to zespółbyłych pracowników Nortela w Ontario, których jedynym zadaniemjest analizowanie cieszących się powodzeniem produktów innych firmpod kątem możliwości ich zaskarżenia o naruszenie patentów iwymuszenie opłat licencyjnych pod groźbą spraw sądowych. Rockstarutrzymuje zresztą, że praktycznie każdy w IT narusza jego patenty,włącznie z serwisami społecznościowymi, takimi jak Facebook czyLinkedIn.Cóż to jednak za patenty?Trudno znaleźć w nich coś przełomowego – dotyczą one takpodstawowych mechanizmów jak zarządzanie połączeniamiVPN, funkcjonalnośćmobilnego hotspotu czywiadomości i powiadomienia.Pochodzą one ze starych dobrych czasów, kiedy amerykańskie urzędypatentowe przyznawały patenty na wszystko (włącznie z metodąhuśtaniasię na huśtawce). Niestety skarga Google'a, którejcelem jest przede wszystkim ochrona producentów sprzętu, może nieprzynieść oczekiwanych rezultatów. W kwietniu tego roku w sprawieCisco Systems vs Alberta Telecom sąd uznał, że Cisco nie możechronić przed oskarżeniami o naruszenia patentów swoich klientów– użytkowników routerów. Analizujący sytuację prawnicytwierdzą, że może to uniemożliwić próby ograniczenia zasięgupozwów przeciwko producentom sprzętu z Androidem.W tej sprawie najbardziejzastanawia postawa Sony – firmy, która produkuje przecież własnetelefony i tablety z Androidem, a tymczasem sprzymierza się zkonsorcjum, którego jedynym celem jest zaszkodzenie Androidowi. Jestto zachowanie o wiele bardziej problematyczne, niż np. Acera,któremu Google zagroziło wycofaniem licencji na Androida za własneprace nad forkiem Androida – systemem AliyunOS.
26.12.2013 11:51