Rosja już wybrała: ROSA Linux i ReactOS mają zastąpić Windows na desktopach

Relacje Wschód-Zachód stale się pogarszają, wpływając teżna handel i wymianę naukowo-techniczną. Dotknięta sankcjamigospodarczymi krajów NATO i UE Rosja poszukuje więc własnej drogi,dzięki której uzyska niezależność od kaprysów Zachodu.Pisaliśmy więc o ARM-owych mikroprocesorach Bajkałi niezwykle ciekawym autorskim mikroprocesorze Elbrus-4S,wspomnieliśmy o wyborze Sailfishana oficjalny mobilny system Rosyjskiej Federacji, a teraz czas naoprogramowanie dla komputerów osobistych. Rosyjskie ministerstwokomunikacji (Minkomswjaz) wskazało systemy operacyjne, które mająuwolnić kraj ten od zależności od zachodnich producentów. Wybórjest dość zaskakujący.

Rosja już wybrała: ROSA Linux i ReactOS mają zastąpić Windows na desktopach

Jak można się było spodziewać, na pierwszym miejscu wskazanolinuksowe systemy operacyjne. Są to ROSA Desktop, wywiedziona zMandrivy dystrybucja, wyróżniająca się wysoce zoptymalizowanympod desktop jądrem i „doszlifowanym” pulpitem KDE, ROSAEnterprise, serwerowa dystrybucja wzorowana na CentOS-ie i RHEL-u,oraz ALT Linux, rozwijane nieprzerwanie od kilkunastu lat niezależnerosyjskie distro, adresowane głównie do użytkownikówpoczątkujących i osób korzystających ze starego sprzętu PC.

Tego akurat można się było spodziewać – rozwijane na bazieLinuksa i oprogramowania GNU desktopowe systemy operacyjne osiągnęływysoki poziom zaawansowania, pod niektórymi względami wyprzedzająwłasnościowe odpowiedniki. Jednak Minkomswjaz wskazał też na innysystem, nie mający nic wspólnego z Linuksem. To ReactOS, czyliotwarta implementacja Windows NT, która choć rozwijana od 1998roku, do dziś pozostaje w wersji alfa, pozwalając na uruchomienieniewielkiego podzbioru oprogramowania dla „okienek”.

Więcej o aktualnym stanie ReactOS-a możecie poczytać w naszymtekście sprzed ponad roku. W listopadzie zeszłego roku udałosię wydać wersję 0.3.17 systemu, która oprócz poprawienialicznych usterek przyniosła tylko jedną nowość, ale za to dośćważną – implementację maszyny wirtualnej DOS-a NTVDM, dziekiktórej można w Windows uruchamiać 16-bitowe oprogramowanie dlaMS-DOS. Jak więc widać, ReactOS pozostaje systemem wysoceeksperymentalnym, pozostającym w sytuacji żółwia ścigającegoAchillesa.

Rządowe wsparcie dla tego systemu może jednak wszystko zmienić.Deweloperzy ReactOS-a zauważają, że znalezienie się wśródwybranych projektów jest wielkim wyróżnieniem dla całejspołeczności i przyczyni się do nawiązania współpracy z innymiprojektami, owocując ciekawymi synergiami.

Sytuacja ma jednak jeszcze jeden wymiar. Swego czasu rządRosyjskiej Federacji uzyskał dostęp do kodu źródłowego starszychwersji Windows, przedstawionego przez Microsoft w próbieudowodnienia, że nie ma w nim żadnych furtek. Jeśli dojdzie dosytuacji, w której do prac nad ReactOS-em przyłączą się rządowipracownicy, którzy mieli wgląd do tego kodu, będzie to doskonałympretekstem dla firmy z Redmond, by zablokować na Zachodziedystrybucję zarówno ReactOS-a, jak i współpracującego z nimprojektu Wine. Utracą one bowiem status projektów powstających nabazie dozwolonej przez amerykańskie prawo odwrotnej inżynierii„czystego pokoju” (ang. clean room reverse engineering),Microsoft będzie mógł argumentować, że doszło do naruszeniajego własności intelektualnej.

Warto też dodać, że Minkomswjaz przedstawił też swojerekomendacje dla oficjalnego systemu zarządzania bazami danych –wybrano tu PostgreSQL, oraz oficjalnego pakietu biurowego. Tu wybórpadł na OnlyOffice.com,działający w chmurze procesor tekstu, arkusz kalkulacyjny,narzędzie do tworzenia prezentacji, menedżer projektów, klientapoczty i CRM. Co ciekawe, istnieje otwarta wersja OnlyOffice.com,którą każdy może zainstalować na swoim serwerze – producentudostępnia ją na licencji GPL v3 i AGPL v3.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (79)