Rosja z rozmachem: chcieli zablokować pojedyncze witryny, zablokowali Wikipedię i Githuba
W ciągu ostatnich tygodni zintensyfikowały się działania rosyjskiej służby Roskomnadzor mające na celu zablokowanie rosyjskim internautom dostępu do witryn, które w ocenie przedstawicieli tamtejszej administracji mogłyby mieć negatywne skutki dla społeczeństwa. Administratorzy Wikipedii i Githuba otrzymali wezwanie do usunięcia pojedynczych witryn, które miały udostępniać treści niezgodne z rosyjskim prawem. Gdy ci odmówili, zastosowano blokadę, której efekty dość znacznie przerosły wstępne skromne postulaty.
31.08.2015 | aktual.: 01.09.2015 12:19
Wymuszenie na rosyjskich dostawach Internetu blokady Wikipedii nie jest, jak mogłoby się wydawać, spowodowane chęcią odcięcia Rosjanom dostępu do niewygodnych dla władzy artykułów. Jej powodem jest bowiem [artykuł](https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A7%D0%B0%D1%80%D0%B0%D1%81_(%D0%BD%D0%B0%D1%80%D0%BA%D0%BE%D1%82%D0%B8%D1%87%D0%B5%D1%81%D0%BA%D0%BE%D0%B5_%D0%B2%D0%B5%D1%89%D0%B5%D1%81%D1%82%D0%B2%D0%BE) dotyczący narkotyku w rodzaju haszyszu. Według rosyjskiej służby, jego treść zbyt szczegółowo opisuje proces uzyskiwania substancji, przez co zwrócono się do administratorów Wikipedii, aby ci usunęli artykuł. Odpowiedź była odmowna, a jej uzasadnieniem fakt, że autor artykułu powołał się na ogólnodostępne źródła naukowe. W związku z tym, Roskomnadzor zwrócił się do dostawców Sieci, aby Ci zablokowali możliwość dostępu do kontrowersyjnego artykułu.
Nieco inaczej sytuacja prezentuje się w przypadku Githuba. Przedstawiciele rosyjskich służb odnaleźli bowiem w repozytorium plik suicide.txt zwierający rosyjskojęzyczny tekst, który z dużą dozą czarnego humoru opisuje różne sposoby popełnienia samobójstwa. Jak deklarują administratorzy Githuba, Roskomnadzor zwrócił się do nich dwukrotnie w sprawie usunięcia potencjalnie szkodliwego dla rosyjskich umysłów pliku. Gdy to nie przyniosło pożądanej reakcji (Github stwierdził, że podlega prawu obowiązującemu w Kalifornii, a nie na terenie Federacji Rosyjskiej), służba zleciła zablokowanie kilku stron, z których można było pobrać suicide.txt.
W obu przypadkach dostawcy napotkali pewną niezwykle istotną trudność techniczną. Otóż zarówno Wikipedia, jak i Github wykorzystują szyfrowanie protokołu HTTP. Z tego powodu, dostawcy Internetu nie mieli możliwości zablokowania dostępu do konkretnych, niebezpiecznych według rosyjskich służb, stron. Jak nietrudno się domyślić, podjęto dość radykalną decyzję. W ten sposób rosyjscy internauci stracili dostęp do… całej Wikipedii i Githuba.
Reakcja administracji Wiki była szybka – opublikowano stronę zawierającą porady opisujące jak na wiele, mniej lub bardziej skomplikowanych sposobów, dostęp do Wikipedii można odzyskać. Zaproponowano na przykład wykorzystanie sieci tor czy VPN-ów, załączone zostały także szczegółowe instrukcje.
To nie pierwsze przypadki, w których w związku z zamiarem ograniczenia dostępu do danej witryny, całkowicie wyłączono do niej dostęp. Jak zauważają przedstawiciele skupiającej się na ochronie praw internautów Electronic Frontier Foundation, podobne komplikacje napotkały w ciągu ostatnich lat służby chińskie i irańskie. Te drugie, w pewnym sensie omyłkowo, zablokowały swojego czasu dostęp do wszystkich usług świadczonych przez Google. Dochodzi zatem do kuriozalnej sytuacji, w której dzięki niekompetencji rządów, HTTPS zamiast oferować internautom szyfrowanie i bezpieczeństwo, może jeszcze bardziej eskalować zjawisko internetowej cenzury.