SCO pozwało IBM

SCO Group, właściciel praw autorskich do systemu Unix, oskarżafirmę IBM o bezprawne wykorzystanie technologii unixowych wsystemie Linux. SCO domaga się odszkodowania w wysokości - bagatela- 1 mld USD. Pozew został złożony w czwartek w sądzie okręgowym w Salt LakeCounty (stan Utah). SCO oskarża w nim IBM-a m.in. o ujawnianietajemnic handlowych, nieuczciwą konkurencję i łamanie zasad umowy.Przede wszystkim chodzi jednak o "zniszczenie rynkowej wartościUnixa". SCO grozi "Big Blue" cofnięciem aktualnych licencji nasystemy Unix i domaga się odszkodowania. Firmę reprezentuje DavidBoeis - były oskarżyciel w procesie antymonopolowym Microsoftu.Boeis reprezentował też Ala Gore podczas głośnej sprawy liczeniagłosów w amerykańskich wyborach prezydenckich. Firmy współpracowały przy "Projekcie Monterey" nad stworzeniemUnixa dla serwerów z procesorami Intel Itanium. IBM wycofał sięjednak z przedsięwzięcia. SCO twierdzi, że pozyskane wtedyinformacje firma wykorzystała przy własnych projektach. Dowodem nato ma być "szybkie dojrzewanie" Linuksa, który z amatorskiegosystemu błyskawicznie przerodził się w platformę dla systemówwieloprocesorowych. Według SCO to dowód na obecność rozwiązańunixowych - i nie chodzi tu o wykorzystanie konkretnego kodu, ale okradzież pomysłów i metod SCO. Rzecznik prasowy IBM odmówiłoficjalnych komentarzy w tej sprawie, jednak we wcześniejszymwywiadzie udzielonym serwisowi CNET News.com wiceprezes działuIBM-a zajmującego się oprogramowaniem - Steve Mills - stwierdził,że nie widzi pomiędzy Unixem i Linuxem podobieństw naruszającychwłasność intelektualną SCO. Dodał, że IBM rozwija własne systemyoperacyjne od lat 50-tych i posiada wystarczająco dużo własnychrozwiązań, aby nie musieć wykradać ich konkurencji. Cała sprawa niepowinna odbić się na Linuksie, choć może nieznacznie obniżyćwiarygodność tego systemu. Gdyby tak się stało, najbardziejzyskałoby nie SCO, a niechętny Linuksowi Microsoft i - być może -Sun, który wykupił odpowiednie licencje dla swojej wersji Linuksaoraz systemu Solaris. Od stycznia SCO uruchomiło nową strategię w ramach której zakładazwiększenie wpływów z licencjonowania Unixa. Analitycy postrzegająpozew jako desperacki krok ze strony SCO, które nie mogąc poradzićsobie na rynku liczy, że lepiej wypadnie w sądzie. Sytuacja jest otyle groteskowa, że SCO nie pozwało firm zajmujących się wyłącznieLinuxem - takich jak Red Hat czy SuSe. Równocześnie jest to kolejnysygnał, że trzeba zmodyfikować amerykańskie prawo patentowe. Pókitak się nie stanie, możemy liczyć na kolejne odcinki serialu pt."Musisz kupić naszą licencję". Źródło: 4D

09.03.2003 02:58

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)