Nasza kochana Telekomunikacja Polska
Mam Neostradę
Od pół roku jestem szczęśliwym (no może nie do końca :) ) posiadaczem łącza Neostrada 6 Mb/s. Działa to nawet nieźle. Zwłaszcza po przejściu z 512 Kb/s to różnica jest diametralna. Koszt aktywacji było wtedy 10 zł.
Do tego musiałem kupić jakiś modem ADSL. Wybór padł na TP‑LINK 8901G. Jak na moje ówczesne potrzeby był w zupełności wystarczający. Do tego dostałem za złotówkę jakiegoś Lexmarka, już nawet modelu nie pamiętam bo zaraz się kupiec za 250 zł znalazł to i poszła. Do tego pierwsze 2 pierwsze miesiące za 1 zł (plus Vat oczywiście!), czyli oferta niezła. Kolejne miesiące to 60 zł. miesięcznie. Jedynym większym mankamentem była potrzeba podpisania umowy na dwa lata. Trochę i mi się ten okres nie podobał, ale ostatecznie zdecydowałem się.
Jako dodatkową promocję dostałem takie coś:
No i zaczęło się
Przez pól roku rozkoszowałem się łączem 6 Mb/s bez większych problemów. Brak jakiś specjalnych przestojów w dostawie. Stabilność też na wysokim poziomie. Czasami aż byłem zaskoczony w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Poprawia się ta nasza Telekomunikacja Polska:).
Aż w końcu jakiś miesiąc temu Neo zaczęło się buntować, o wiele wolniejsze transfery, niejednokrotny brak synchronizacji po włączeniu TP‑LINK'a. Dopiero kilku razowym restarcie miałem dostęp do neta. Pomyślałem, że może router umiera zmieniłem na inny i to samo. Zgłosiłem więc na Błękitną Linię. Rzeczywiście po jakimś tygodniu wszystko wróciło do normy.
Żeby było ciekawiej w tym czasie (pomiędzy zgłoszeniem a naprawą zadzwonił do mnie konsultant z super ofertą, a mianowicie 10 Mb/s za 85 zł. Żadnych dodatkowych promocji, podziękowałem więc, zwłaszcza, że nie byłem pozytywnie nastawiony do tej firmy. Facet wydzwaniał chyba za 3 razy zanim dobitnie go poinformowałem, że nie.
No a kilka dni temu firma ta przeszła samą siebie. Mianowicie zadzwoniła do mnie kolejna konsultantka z kolejną ofertą 10 Mb/s. Żeby było ciekawiej tym razem za 75 zł (10 zł mniej niż te 3 tygodnie wcześniej - szybko im te ceny spadają)> Stwierdziłem, że nie, dorzucono mi więc telewizję za darmo (jakie 40 kanałów). Za dekoder i Liveboxa nie zapłacę ani grosza, jedyna opłata to 30 zł aktywacyjnej a później za 75 zł telewizja i net 10 Mb/s. Na to się już skusiłem. Później się zastanawiałem czy jakbym po dyskutował jescze chwilę to może jeszcze coś by dorzucili?
No to niech mi ktoś to wytłumaczy
No właśnie ja to jest jedna oferta taka a za 2 tygodnie nie dość, że lepsza to jeszcze tańsza. Podejrzewam, że za pół roku zaś się pojawi jakaś ciekawa oferta :)
Spis treści całości mojego blogowania znajduje się tutaj.