Sieć pizzerii Domino prezentuje DRU, pierwszego samobieżnego robota-dostawcę
Od miesięcy Internet regularnie obiegają doniesienia o planach zaangażowania różnego rodzaju urządzeń w spedycji, dostawach: mowa przede wszystkim o dronach i autonomicznych robotach. Wciąż jednak realizowanie tych pomysłów przebiega na prototypach w zamkniętych testach. Wkrótce się to zmieni: w ciągu pół roku w Australii pojawić ma się DRU, czyli robot dostarczający pizze sieci Domino.
Jak informuje serwis lifehacker.com.au, DRU (Domino Robotic Unit) to całkowicie autonomiczny robot, który może poruszać się na kołach z maksymalną prędkością 20 km/h. Jego wymiary są całkiem spore: sympatycznie wyglądający dostawca ma mieć niemal metr wysokości i 190 kilogramów wagi. Nie zmienia to faktu, że nie będzie on w stanie dostarczać pizzy o największych rozmiarach dostępnych w menu Domino.
Do rozpoznawania przeszkód DRU będzie wykorzystywał system Lidar: priorytetem jest tu precyzja, którą oferuje system optyczny. Nie zabraknie także czujników, które będą analizować geometrię otoczenia posługując się lokalnymi systemami: mowa tutaj o sensorach spotykanych dziś w samobieżnych odkurzaczach. W samej nawigacji wykorzystywany będzie moduł GPS, a dostarczycielem map będzie Google. Zasięg DRU ma wynieść od 3 do 5 km na jednym ładowaniu.
Oczywiście rodzi się pytanie o bezpieczeństwo dostarczanego ładunku. W DRU zostanie zainstalowana blokada, która ma zabezpieczyć transport przed głodnymi i spragnionymi przechodniami. Klient po zamówieniu otrzyma na swojego smartfona kod, którego wpisanie w panelu robota ma umożliwić wyjęcie z niego posiłku. Nie zabraknie dodatkowych wrażeń: robot ma się wówczas… cieszyć, gdyż zostanie wyposażone w głośniki, które pozdrowią klienta odpowiednimi formami grzecznościowymi ;-)
Robot został zaprojektowany przez firmę Marathon Robotics. Pilotażowy program dostaw ma rozpocząć się w ciągu pół roku. DRU rozgoszczą się natomiast na dobre na australijskich ulicach w ciągu dwóch lat. Domino zastrzega jednak, że nie jest planowane całkowite zastąpienie ludzkich dostawców i nadal będą oni stanowić główną siłę roboczą.