Specjalista ds. teleinformatycznych — raport końcowy z roku 2015 (3) cz.63

Od dwóch lat (zeszły rok, dwa lata temu ) pod koniec grudnia muszę opisać w kilku zdaniach co zrobiłem w dziale IT przez cały miniony rok. Myślałem, że skoro władze mi się zmieniły to takiego raportu nie będę musiał tworzyć. Cóż pomyliłem się:) A więc i tym razem stworzyłem raport, który bezczelnie metodą CTRL+C, CTRL+V umieściłem tutaj:)

Pierwszy etap - Kamsoft

Rok 2015 był dla mnie prawdziwym wyzwaniem informatycznym, Był jednym z najintensywniejszych, jak i jednym z takich gdzie nauczyłem się sporo nowych rzeczy, Zacznijmy jednak od początku. Dla mnie rok ten zaczął się dość niefortunnie, bo od załamanej nogi i byłem nieobecny w pracy prawie przez 2 miesiące. W tym czasie dopełnianie były ostatnie formalności dotycząc projektu rozbudowy naszej bazy informatycznej. Co prawda nieobecny w pracy, ale spędziłem sporo czasu na telefonie czy komunikatorach internetowych dogrywając ostatnie sprawy. Nieocenioną pomocą (zarówno przy projekcie jak i bieżących sprawach) informatyczną był pan Łukasz Z, który został; przyjęty do pracy w trybie natychmiastowym (był on u mnie stażystą w 2014 roku), zaraz po moim wypadku. Drugim pracownikiem bez którego wówczas nie udałoby się doprowadzić spraw organizacyjnych do końca był pan Radosław, nasz główny księgowy. Do pracy powróciłem w połowie marca, dokończyłem poprzednio rozpoczętą niewielką przebudowę serwerowni i przygotowałem się na przybycie nowego sprzętu.

Przez okres kwietnia i maja otrzymaliśmy nowy sprzęt komputerowy, który został złożony, przetestowany, oprogramowanie zostało zainstalowane, a sprzęt został rozdysponowany do poszczególnych miejsc w PCM. Sprzęt ten to:

• 20 zestawów komputerowych
• 10 urządzeń wielofunkcyjnych
• 2 serwery
• 2 zasilacze UPS
• Szafa serwerowa
• Przełącznik LAN

Pełna specyfikacja sprzętu wraz z miejscami ich rozmieszczenia dostępna jest w załączniku nr.1. Przygotowanie i rozdysponowanie sprzętu odbywało się w maju i czerwcu tego roku. W kwietniu na jednym naszych "starych serwerów" zostało zainstalowanie oprogramowanie testowe dostawcy i została zorganizowana tymczasowa sala komputerowa, gdzie przez maj i czerwiec odbywały się szkolenia pracowników, którzy mieli pracować na nowym oprogramowaniu medycznym. Cały cykl szkoleń (wszystkie moduły) przeszedł również ja i pan Łukasz. W zamyśle po skończonym szkoleniu pan Łukasz miał dostać pełny etat i przenieść się do drugiego szpital, gdzie miał pomagać użytkownikom (zarówno przy nowym systemie jak i bieżących sprawach) co bardzo by mnie odciążyło. Niestety niezrozumiałe dla mnie decyzje doprowadziły do tego, że pan Łukasz przestał być naszym pracownikiem wraz z końcem maja. I ponownie zostałem sam. Niestety dzięki tym szkoleniom i kilku poważniejszym awariom byłem bardzo do tyłu w usuwaniu bieżących problemów. Doszło do sytuacji gdzie pracownik z większym problemem musiał czekać na moją reakcję nawet dwa tygodnie. Załącznik nr 2 opisuje 12 pośrednich awarii, gdzie reakcja wyniosła ponad 10 dni roboczych.

Cykl szkoleń zakończył się pod koniec czerwca. Wówczas zainstalowano również oprogramowanie produkcyjne na nowych serwerach. Ostatnie sprzęty zostały wydane pracownikom w połowie lipca. Na początku lipca do pracy przyjęto pomocnika dla mnie tj. pana Radosława, okazał się on w miarę dobrym specjalistą. Niestety (jak dla mnie) był on tylko po średniej szkole i pracował u  nas tylko 3 miesiące, przed rozpoczęciem nauki na wrocławskiej Politechnice. Niestety już po dwóch tygodniach pracy okazało się, że źle obliczyliśmy ilość potrzebnych licencji i komputerów, zostały więc dokupione kolejne licencje (załącznik nr 3) oraz 10 kolejnych komputerów (załącznik nr 4). Dwa kolejne załączniki opisują gdzie zostały rozdysponowanie licencje i komputery.

W tym samym czasie zakupionych zostało jeszcze 6 komputerów do laboratorium, gdzie mieliśmy w  tym roku wdrażać kolejny etap projektu. Niestety etap ten został przełożony na rok 2016. Komputery te zostały złożone w serwerowni, i czekają na kontynuację projektu.

Przez okres wakacyjny tj. lipiec, sierpień i wrzesień wraz z Radosławem rozwiązaliśmy wszelkie zaległe sprawy informatyczne oraz wszelkie sprawy bieżące. Niestety Radosław wraz z końcem września zakończył pracę w PCM. Na jego miejsce pojawił się Kamil, który pracował tylko przez miesiąc i nie sprawdził się w tej pracy. Od połowy listopada pracuje ze mną pani Emilia, która póki co sprawdza się bardzo dobrze. Jest to młoda osoba ( w trakcie stadiów, która przez przez pierwsze 2 tygodnie "ogarnęła" dokończenie grafików dla pielęgniarek, przebudowę systemu zamówień żywności na oddziały oraz zainstalowała naszą wewnętrzna chmurę. Mam nadzieję na dalszą współpracę z panią Emilią. Drugi szpital otrzymał w końcu profesjonalny serwer (wraz z pełną integracją backupu). Sprzęt, oprogramowanie i zadania dotyczące tego serwera opisane są w załączniku nr 6). Na koniec roku zostało zakupiony sprzęt na podobny serwer do pierwszej przychodni.

W listopadzie mieliśmy kontrole odnośnie wykorzystania dotacji. Kontrola zakończyła się sukcesem (zarówno od strony finansowej - informacja od głównego księgowego, jak i strony technicznej)

Podczas całego procesu wrażania nowego systemu medycznego największym zaangażowaniem i pomocą wykazali się główny księgowy jak i kierownik techniczny, którym jeszcze raz chciałbym podziękować.

Drugi etap - eR

W ramach tego projektu firma miała dostarczyć i wdrożyć system, który ma przesyłać dane medyczne z naszych serwerów na serwery marszałka dolnośląskiego. Wdrożenie sprawiało trochę problemów (odpowiednie pismo przedstawiłem w listopadzie 2015), a całkowitą poprawność działania ma osiągnąć do 15 stycznia 2016 r.

Inne sprawy

Ponadto w całym roku 2015 zostało wymienionych 25 telefonów analogowych. Pełny wykaz jaki rodzaj telefony (przewodowy czy bezprzewodowy) oraz miejsc ich zainstalowania opisane jest w załączniku nr 7. Na koniec roku udało się naprawić (z pomocą firmy zewnętrznej) naszego UPS'a, który podtrzymuje prace komputerów stacjonarnych w administracji.

Ponadto już poza projektem zakupiłem 10 używanych poleasingowych drukarek laserowych, które zostały rozdysponowane w miejsca, gdzie mieliśmy ich braki, lub bieżąco użytkowane uszkodziły się. Pełny opis to załącznik nr 5. Pozbyłem się również reszty nieekonomicznych drukarek atramentowych.

No dobra starczy

Jak już wspominałem na początku wpisu był to dla mnie najtrudniejszy a zarazem najciekawszy rok pracy w moim szpitalu. W 2016 kroi się jeszcze kilka mniejszych projektów i zapowiada się równie ciekawie. Cóż pożyjemy, zobaczymy:)

Kończąc dzisiejszy wpis pozostaje tylko podrzucić link do spisu treści mojego blogowania i zapraszam do czytania moich kolejnych wpisów. Mając na uwadze młodych blogerów (tych starszych zresztą też:)) polecam zapoznać się z tym wpisem, wasze wpisy tylko na tym zyskają, bo niektóre pomimo świetnej treści formatowanie mają bardzo niepoprawne. Ponadto polecam ten wpis na forum gdzie nasz admin forumowy Semtex opisał w przystępny sposób jak wrzucać grafikę na naszego bloga. Pozdrawiam Shaki81