Spotify za darmo na różnych platformach mobilnych, Led Zeppelin w bibliotece usługi
Oto miłośnicy słuchania muzyki z usługi Spotify mogą ogłosić dzisiejszy dzień swoim małym świętem. Dziś w Nowym Jorku Daniel Ek, twórca, założyciel i obecnie kierownik firmy, ogłosił rozszerzenie zasięgu usługi, zmiany w cenniku oraz dostępność w bibliotece usługi utworów gigantów hardrocka i prekursorów niejednego cięższego gatunku, którzy do dziś cieszą i inspirują — Led Zeppelin.
Zacznijmy od zmian w cenniku. Ucieszą one przede wszystkim osoby słuchające muzyki z urządzeń mobilnych, gdyż dostęp do utworów, playlist oraz stacji radiowych jest od dziś dostępny na nich za darmo. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że na tabletach i smartfonach możliwości będą nieco różne. Na tych większych urządzeniach z iOS i Androidem dostępna jest identyczna darmowa oferta, z jakiej do tej pory korzystali użytkownicy na komputerach stacjonarnych, na telefonach zaś nie ma możliwości odegrania konkretnej piosenki na życzenie, warto więc korzystać z playlist (można je tworzyć także na telefonach). Za zapisywanie list do słuchania offline nadal trzeba zapłacić abonament Premium za niecałe 20 złotych. Z oferty znikł niestety abonament kosztujący 9,90 zł, który pozwalał na pełne korzystanie z usługi tylko na komputerze stacjonarnym. Aplikacje zostały już zaktualizowane. Wersję dla Androida znaleźć można w naszej bazie, dla iOS zaś w App Store.
Jeśli zaś chodzi o poszerzanie zasięgu, Spotify z przytupem zadebiutuje jutro w kolejnych 20 krajach Europy i Ameryki Łacińskiej. A teraz pora na wiadomość, która wywołała (przynajmniej w naszym skromnym biurze) największe poruszenie: na Spotify stopniowo pojawiają się płyty Led Zeppelin. Jest to w tej chwili jedyna usługa tego typu, która ma możliwość serwowania słuchającym kultowych albumów. Zaznaczę tu, że miałam wielką ochotę poczęstować Was jednym z ich kawałków, ale jako że wszyscy je znają…
Karen O, Trent Reznor, Atticus Ross: "Immigrant Song" (from The Girl With The Dragon Tattoo) [HD]
Dzięki podpisaniu umowy z Atlantic Records bibliotece Spotify pojawiać się będą płyty w kolejności wydania:
- dziś: Led Zeppelin (1969) i Led Zeppelin II (1969)
- w czwartek: Led Zeppelin III (1970) i IV (czy też album niezatytuowany, wydany w 1971 roku)
- w piątek: Houses of the Holy (1973) i Physical Graffiti (1975)
- w sobotę: Presence (1976) i In Through the Out Door (1979)
- w niedzielę: The Song Remains the Same (1976), Coda (1982) oraz nowsze How The West Was Won (2003), Mothership (2007) i zeszłoroczna Celebration Day.
I jeszcze raz to samo, ale w wykonaniu kapeli zahaczającej o nordycki folk ten kawałek nabiera nowego znaczenia.
Krauka - "Immigrant Song"
Na koniec, dla ostudzenia emocji, proponuję jeszcze jeden utwór Led Zeppelin w ciekawym, aczkolwiek bardziej już znanym wydaniu.
Ja tymczasem ubolewam, gdyż z polskiego Spotify znikła bardzo ciekawa, moim zdaniem, płyta z utworami Led Zeppelin w wykonaniu takich gwiazd, jak John Paul Jones, Eric Rogers, Ice T, Tim Rice, Ray Orpeza czy Sean Dog. Niestety, z tym również trzeba się liczyć, kiedy korzystamy z usług tego typu.